Gen. Ryszard Kukliński był wielkim bohaterem, który pokonał imperium sowieckie. Dobrze, że stawiamy mu pomniki, tablice memoratywne, a jego imieniem nazywamy ulice – mówił ojciec Jerzy Pająk podczas mszy świętej odprawionej w Krakowie w przeddzień 15. rocznicy śmierci generała.
W nabożeństwie uczestniczyli m.in. senator Zbigniew Cichoń i konsul generalna Węgier w Krakowie Adrienne Koermendy. Niedzielne uroczystości zorganizował krakowski oddział IPN i Stowarzyszenie Sympatyków Ryszarda Kuklińskiego Generała Brygady Wojska Polskiego.
Minister, pełnomocnik prezesa Rady Ministrów ds. dialogu międzynarodowego Anna Maria Anders w liście do uczestników napisała, że gen. Kukliński to postać, która "mocno obrazuje losy naszego narodu końca XX wieku" i Polski, która zmagała się z komunistycznym totalitaryzmem.
"Niezwykłym bohaterem tych zmagań był gen. Ryszard Kukliński, którego działania przyczyniły się w przełomowy sposób do odsunięcia groźby zimnowojennego konfliktu nuklearnego. Tym samym do uchronienia Polski przed zagładą" – podkreśliła Anders. Dodała, że aby misja gen. Kuklińskiego nie została zaprzepaszczona, "winniśmy dziś ze szczególną siłą zadbać o naszą bezpieczną przyszłość, o trwałą niepodległość silnej i suwerennej Polski", o jakiej on marzył.
Kapucyn o. Jerzy Pająk powiedział w homilii, że powinniśmy dziękować Bogi, iż nieustannie obdarowuje polski naród wspaniałymi ludźmi, jak ojcowie naszej niepodległości, kard. Stefan Wyszyński, ks. Jerzy Popiełuszko, św. Jan Paweł II i gen. Ryszard Kukliński. "Dzisiaj modlimy się za tego wielkiego bohatera, śp. Ryszarda Kuklińskiego, który pokonał imperium sowieckie, przekazując CIA plany nuklearnej agresji Sowietów na państwa zachodniej Europy. Jego trudna, niebezpieczna działalność, która u podstaw miała wolność i dobro naszej Ojczyzny, sprawiła, że zimna wojna nie przekształciła się w wojnę gorąca, jak to wyraził dyrektor CIA George Tenet w dniu śmierci gen. Kuklińskiego" – mówił duchowny.
O. Pająk podkreślił, że dobrze, iż stawiamy gen. Kuklińskiemu pomniki, tablice memoratywne, a jego imieniem nazywamy ulice, powstają też książki i filmy o nim. "To przynajmniej częściowa spłata za jego poświęcenie i bohaterstwo nie tylko dla Polski, ale dla Europy i świata" – podkreślił.
Senator Zbigniew Cichoń mówił, że zasługi gen. Kuklińskiego są nie do przecenienia. "Ten drobnej postury, niepozorny na pierwszy rzut oka oficer doszedł do najwyższych stanowisk w hierarchii wojskowej Układu Warszawskiego i odważył się na podjęcie współpracy z USA, co było dla niego ryzkiem śmiertelnym. W imię czego? W imię dobra własnej ojczyzny" – powiedział Cichoń.
Związany z TVP historyk i publicysta Tadeusz Płużański mówił dziennikarzom, że dobrze, iż Ryszard Kukliński został awansowany do stopnia generała. "Czekamy też na to, aż zostanie uhonorowany Orderem Orła Białego, bo zasłużył na to wyjątkowo. Była to postać wyjątkowa: wielki polski patriota, człowiek, który uratował blok wschodni przed wojną nuklearną" – mówił Płużański. "On jest właściwie takim ostatnim polskim żołnierzem niezłomnym. Podjął samotną misję, okupioną śmiercią synów. Trwał na stanowisku jednoznacznym: walki o Polskę do końca" – dodał.
"Jedna osoba potrafiła przeciwstawić się całemu systemowi Paktu Warszawskiego" - powiedział dziennikarzom Andrzej Lorenc, prezes Stowarzyszenia Sympatyków Generała Ryszarda Kuklińskiego.
O przyznanie gen. Kuklińskiemu Orderu Orła Białego apeluje od lat Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.
W poniedziałek podczas drugiej części uroczystości złożone zostaną kwiaty pod popiersiem Ryszarda Kuklińskiego w Parku Jordana i pod jego pomnikiem na placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego.
Ryszard Kukliński (1930-2004) służył w Ludowym Wojsku Polskim. Awansował na najwyższe stanowiska, był oficerem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. W 1971 r. podjął z własnej inicjatywy współpracę z amerykańską Centralną Agencją Wywiadowczą (CIA). Pod pseudonimem Jack Strong dostarczał Amerykanom informacje o strategicznych planach Związku Sowieckiego i Układu Warszawskiego. Uprzedził ich m.in. o planowanym wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego.
W listopadzie 1981 r. pułkownik Kukliński został wraz z żoną i dwoma synami potajemnie wywieziony z Polski. W USA został ekspertem Departamentu Obrony i Departamentu Stanu. Otrzymał stopień pułkownika armii amerykańskiej i wysokie odznaczenie CIA.
W 1984 r. Ryszard Kukliński został skazany przez sąd wojskowy w Warszawie na karę śmierci za zdradę i zdegradowany. Wyrok ten został uchylony w 1995 r. przez Izbę Wojskową Sądu Najwyższego, na nowo podjęto śledztwo w sprawie Kuklińskiego, które zostało w 1997 r. umorzone, a pułkownik uniewinniony.
W latach 90. w niewyjaśnionych okolicznościach zginęli w Stanach Zjednoczonych dwaj synowie płk. Kuklińskiego. W 1998 r. Ryszard Kukliński odwiedził Polskę – otrzymał wówczas m.in. honorową szablę oficerską od premiera Jerzego Buzka, honorowe obywatelstwa Krakowa i Gdańska, a także tytuł Honorowego Górnika od załogi kopalni "Wujek".
Ryszard Kukliński zmarł 11 lutego 2004 r. w Tampa na Florydzie. Jego prochy złożono w Alei Zasłużonych na cmentarzu wojskowym na Powązkach. Prezydent Andrzej Duda na wniosek szefa MON Antoniego Macierewicza mianował pośmiertnie płk. Ryszarda Kuklińskiego na stopień generała brygady.(PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ wus/