Dwudniowe uroczystości pogrzebowe zmarłego w czwartek o. Huberta Czumy – zasłużonego katechety, duszpasterza i działacza opozycyjnego – rozpoczęły się w niedzielę po południu w Radomiu. Trumna z ciałem kapłana została wystawiona w kościele św. Trójcy.
Hołd zmarłemu oddają radomianie, którzy odwiedzają świątynię, by w skupieniu pomodlić się i wpisać do księgi kondolencyjnej.
Ojciec Hubert Czuma był związany z Radomiem od 1979 r. W 2017 r., ze względu na pogarszający się stan zdrowia, został przeniesiony do infirmerii w warszawskim Kolegium Jezuitów. Zmarł w czwartek w Warszawie w wieku 89 lat.
Mieszkańcy Radomia wspominają zmarłego jako zasłużonego kapłana, katechetę, wielkiego patriotę i niezwykle ciepłego człowieka.
"Nigdy nie wkładał nam do głowy regułek, zawsze kazał nam myśleć, rozmawiał z nami, potrafił dotrzeć do każdego" – powiedziała PAP Iwona Chrzanowska, którą o. Czuma zaczął uczyć religii w pierwszym roku swojego pobytu w Radomiu. Radomianka wspominała pierwsze msze św. za ojczyznę, które organizował w radomskim kościele Św. Trójcy. "Chętnie się w to włączaliśmy; rozlepialiśmy ogłoszenia o mszach po przystankach w całym Radomiu, a nawet na gmachu Komitetu Wojewódzkiego PZPR" – powiedziała b. uczennica o. Czumy.
Z kolei Piotr Ławrynowicz był ministrantem i często służył do mszy odprawianych przez Czumę. "Jego katechezy i nauki zawsze były w duchu patriotycznym. Był dla nas prawdziwym autorytetem" – stwierdził Piotr Ławrynowicz, który wraz z żoną i córką przyszedł, by pomodlić się przy trumnie i oddać hołd swojemu b. katechecie.
"Spotykaliśmy się na różnych uroczystościach rodzinnych. To był bardzo życzliwy, ciepły człowiek; wspominamy jego niesamowity głos i uśmiech" – powiedziała PAP krewna zmarłego Alicja Fiema. Jak mówiła, dobrze pamięta o. Czumę także jako organizatora obozów studenckich w Bieszczadach, na których niejednokrotnie zdarzało się uciekać uczestnikom przed funkcjonariuszami SB. "Zachowywał się wśród nas zwyczajnie, jak normalny człowiek, który wskazywał drogę +studenciakom+, któremu zależało na młodych ludziach i na Polsce" – dodała.
Z Niepołomic k. Krakowa przyjechali do Radomia krewni zmarłego Alicja i Tadeusz Fiema - ich babcia była siostrą Ignacego, ojca Huberta Czumy. "Spotykaliśmy się na różnych uroczystościach rodzinnych. To był bardzo życzliwy, ciepły człowiek; wspominamy jego niesamowity głos i uśmiech" – powiedziała PAP pani Alicja. Jak mówiła, dobrze pamięta o. Czumę także jako organizatora obozów studenckich w Bieszczadach, na których niejednokrotnie zdarzało się uciekać uczestnikom przed funkcjonariuszami SB. "Zachowywał się wśród nas zwyczajnie, jak normalny człowiek, który wskazywał drogę +studenciakom+, któremu zależało na młodych ludziach i na Polsce" – dodała krewna zmarłego.
Hołd zmarłemu będzie można oddawać w niedzielę do godz. 22 i w poniedziałek od godz. 6.
W poniedziałek o godz. 10.45 nastąpi pożegnanie zmarłego, a następnie kondukt żałobny przejdzie ulicą Żeromskiego i aleją biskupa Jana Chrapka do radomskiej katedry. Tutaj o godz. 12.00 zostanie odprawiona uroczysta msza św. żałobna pod przewodnictwem ordynariusza radomskiego biskupa Henryka Tomasika.
Ojciec Hubert Czuma zostanie pochowany na cmentarzu komunalnym przy ul. Ofiar Firleja, w grobowcu zakonnym oo. jezuitów. Uroczystości pogrzebowe mają mieć charakter państwowy.
Hubert Czuma urodził się 2 listopada 1930 r. w Lublinie, w rodzinie o tradycjach patriotycznych. Jego ojciec Ignacy był profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, posłem na Sejm RP i współtwórcą polskiej konstytucji z 1935 r. Stryj, generał Walerian Czuma był organizatorem i dowódcą obrony Warszawy w 1939 r. Matka Lubow była pianistką.
Ukończył I LO w Lublinie i w 1948 r. wstąpił do zakonu jezuitów. Studiował filozofię na Wydziale Filozoficznym Towarzystwa Jezusowego i teologię na Wydziale Teologicznym Bobolanum w Warszawie. Pomimo gróźb ze strony UB, święcenia kapłańskie otrzymał 30 października 1955 r. w Lublinie.
Od 1957 r. pracował jako katecheta i duszpasterz akademicki w parafii pw. NSJ w Łodzi, a od 1961 r. był spowiednikiem w Warszawie. W latach 1961-1963 pracował jako katecheta i duszpasterz akademicki w parafii pw. Świętego Krzyża w Gdańsku, a po czym został diecezjalnym duszpasterzem akademickim Diecezji Lubelskiej oraz rektorem kościoła akademickiego KUL (1963-1971).
W 1961 r. o. Czuma zainicjował spotkania w Zakopanem, gdzie spotykali się przedstawiciele duszpasterstw akademickich całego kraju. Był także współorganizatorem studenckich pieszych pielgrzymek sierpniowych z Warszawy na Jasną Górę.
Uroczystą profesję zakonną złożył 2 lutego 1970 r. w Lublinie. W tym samym roku podejrzany o związek z konspiracyjną organizacją niepodległościową "Ruch", został aresztowany i osadzony w areszcie przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Zwolniono go w styczniu 1971 r. z braku dowodów i na skutek zabiegów prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego.
W latach 1980-1989 o. Czuma współpracował z "Solidarnością". W tym czasie organizował msze św. za Ojczyznę, a po 13 grudnia 1981 r. był współorganizatorem uroczystości religijno-patriotycznych z udziałem znanych aktorów w radomskim kościele pw. Świętej Trójcy. Opiekował się prześladowanymi, wspierał finansowo działalność wydawniczą i kolportaż podziemnych wydawnictw.
Kolejne miejsca pracy duszpasterskiej to Kalisz (1971-1972) i Bydgoszcz (1972-1973), a w latach 1973-1979 r. był duszpasterzem akademickim w Szczecinie. W 1978 r. ojciec Czuma został wysłany do Rzymu na roczne studium duchowości.
W czasach PRL Hubert Czuma wspólnie z braćmi Andrzejem i Benedyktem działał w antykomunistycznej organizacji "Ruch". Po dekonspiracji w 1970 r. został aresztowany i przewieziony do więzienia przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Zwolniono go po pół roku m.in. dzięki staraniom prymasa Stefana Wyszyńskiego.
W sierpniu 1979 r. zmuszony został do opuszczenia Szczecina i został przeniesiony do Radomia. Oficjalnie nie mógł pracować z młodzieżą akademicką, jednak wspierał ks. Zdzisława Domagałę w prowadzeniu duszpasterstwa akademickiego.
W latach 1980-1989 współpracował z "Solidarnością". W tym czasie organizował msze św. za Ojczyznę, a po 13 grudnia 1981 r. był współorganizatorem uroczystości religijno-patriotycznych z udziałem znanych aktorów w radomskim kościele pw. Świętej Trójcy. Opiekował się prześladowanymi, wspierał finansowo działalność wydawniczą i kolportaż podziemnych wydawnictw; był m.in. członkiem Rady Programowej "Tygodnika Solidarność". W 1989 r. był w gronie inicjatorów i twórców Komitetu Obywatelskiego Ziemi Radomskiej.
W latach 1979-1988 rozpracowywał go IV Wydział Komendy Miejskiej Milicji Obywatelskiej w Radomiu w ramach sprawy operacyjnego rozpoznania, kryptonim "Fanatyk".
Po 1989 r. był opiekunem bezrobotnych i potrzebujących pracy, a w Diecezji Radomskiej był duszpasterzem ludzi pracy. Od 1990 r. był też kapelanem więziennym.
Zajmował się również pracą dziennikarską. Był związany m.in. z mediami diecezji radomskiej: publikował na łamach Tygodnika "Ave" oraz przygotowywał audycje radiowe najpierw w diecezjalnym Radiu "Ave", a następnie w Radiu Plus Radom. Prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył o. Czumę Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2006). Otrzymał również Honorowe Obywatelstwa Miast: Szczecina (2008), Radomia (31 sierpnia 2015 r.) i Lublina (12 kwietnia 2016 r.) oraz medale Pro Memoria (2007) i Bene Merenti Civitas Radomiensis (2010). Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II uhonorował go w 2018 roku Medalem Jubileuszowym z okazji 100. rocznicy istnienia uczelni.(PAP)
autor: Ilona Pecka
ilp/ mark/