Polaków, którzy w trakcie II wojny światowej ratowali Żydów i zostali odznaczeni medalem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, uczczono w niedzielę w ambasadzie RP w Londynie. W strasznych czasach Holocastu byli ludzie, którzy potrafili zachowywać się przyzwoicie - mówił prof. Piotr Gliński.
W uroczystości kończącej projekt edukacyjny "Ucząc się od Sprawiedliwych" uczestniczył wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński.
W ramach zorganizowanego przez ambasadę RP w Londynie cyklu warsztatów ponad 300 uczniów z polskich i żydowskich szkół na terenie Londynu poznawało historię Polaków odznaczonych medalem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, m.in. Ireny Sendler, Leokadii Jaromirskiej i Gertrudy Bablińskiej. W niedzielę, podczas ustanowionego przez Parlament Europejski Dnia Pamięci o Sprawiedliwych, zaprezentowano wystawę i album podsumowujące projekt.
Warsztaty z dziećmi przygotował brytyjski pisarz i pedagog Antony Lishak, autor opublikowanej niedawno książki "Gwiazdy", zainspirowanej historią byłych dyrektorów warszawskiego ogrodu zoologicznego, Jana i Antoniny Żabińskich, którzy na terenie placówki udzielali w czasie okupacji pomocy wielu Żydom.
Wśród 26 tys. osób wyróżnionych przyznawanym przez żydowski instytut Yad Vashem tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata aż 6,6 tys. to Polacy. Według IPN, liczba osób, które w różnej formie pomagały Żydom, mogła sięgać kilkuset tysięcy.
"To wspaniały projekt, łączący młode pokolenie z polskich i żydowskich szkół wokół ważnego problemu edukacyjnego. Byli ludzie w strasznych czasach Holokaustu, którzy potrafili zachowywać się przyzwoicie i bohatersko. Musimy pamiętać o tych wyborach; o tym, że nawet w najczarniejszych czasach można zachować wartości, które są podstawą funkcjonowania naszych wspólnot narodowych i międzykulturowych" - powiedział Gliński.
Uroczystość w polskiej ambasadzie zakończyła dwudniowy pobyt wicepremiera Glińskiego w Londynie. Odwiedził on m.in. Ognisko Polskie, Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego oraz brytyjską Galerię Narodową, a także wziął udział we współorganizowanym przez Instytut Adama Mickiewicza koncercie London Philharmonic Orchestra z okazji 1050-lecia chrztu Polski.
"To jest ważne, aby polskie dzieła były wykonywane przez najlepsze światowe orkiestry, a premiery miały miejsce w najlepszych światowych teatrach. To najlepszy sposób promocji Polski" - ocenił Gliński.
Z Londynu Jakub Krupa (PAP)
jakr/ az/ mal/ ura/