Dom Kultury Polskiej (DKP) w Wilnie, największy, jaki został wybudowany poza granicami kraju za pieniądze rządu polskiego, w czwartek obchodzi 15-lecie działalności. Działa w nim ponad 30 polskich organizacji.
„Budowa, która wywoływała początkowo wiele kontrowersji, sprawdziła się - powiedział PAP dyrektor DKP Artur Ludkowski. - W ciągu 15 lat wyrosło pokolenie Polaków, które nie wyobraża sobie życia społeczności polskiej bez tego Domu”.
Dom o powierzchni 6,5 tys. metrów kwadratowych kosztował 20 mln złotych. Początkowo uważano, że planowany DKP w Wilnie jest zbyt duży, a nawet w ogóle nie jest potrzebny i jedynie skłóci polskie organizacje rozlokowane pod jednym dachem. Proponowano, by pieniądze przeznaczone na budowę przekazać poszczególnym organizacjom na dzierżawienie siedzib.
Obecnie w DKP działa ponad 30 polskich organizacji społecznych, sportowych, kulturalnych na czele ze Związkiem Polaków na Litwie. Siedzibę tu ma Akcja Wyborcza Polaków na Litwie, działają dwa zespoły teatralne, Polski Zespół Artystyczny Pieśni i Tańca „Wilia”.
W DKP jest sala koncertowa na 500 osób, sale konferencyjne, trzygwiazdkowy hotel oferujący 35 pokoi i restauracja „Pan Tadeusz”. Rocznie w wileńskim Domu Polskim odbywa się ponad 1000 imprez kulturalnych, a także komercyjnych.
„Praktycznie od początku, od drugiego roku funkcjonowania, jesteśmy samowystarczalni” - mówi dyrektor Ludkowski, wskazując, że placówka utrzymuje się z organizowania i obsługi imprez komercyjnych, prowadzenia hotelu i restauracji.
Z okazji 15-lecia wszystkie tegoroczne imprezy w Domu Kultury Polskiej w Wilnie będą przebiegały pod hasłem „15 lat razem”.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ ap/ abr/