Obraz "Powrót z jarmarku" Józefa Brandta i odznaczenia twórcy przedwojennej kawalerii płk. Władysława Beliny-Prażmowskiego zostaną w środę przekazane przez szefa MSZ Grzegorza Schetynę stołecznemu Muzeum Narodowemu i Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku.
Szef MSZ przekaże zabytki dyrektorom Muzeum Narodowego – Agnieszce Morawińskiej i Muzeum Józefa Piłsudskiego – Krzysztofowi Jaraczewskiemu.
Obraz "Powrót z jarmarku" Józefa Brandta powstał we wczesnej fazie twórczości artysty. Brandt (1841-1915) był przedstawicielem tzw. szkoły monachijskiej w malarstwie polskim. Tworzył głównie obrazy rodzajowo-batalistyczne i historyczne o tematyce związanej z walkami kozackimi, tatarskimi i wojnami szwedzkimi XVII w. Chętnie malował konie w galopie, rozpędzone bryki, sceny wyjazdów na polowania. Po mistrzowsku przedstawiał pełne temperamentu i zawadiackiej fantazji sceny z życia mieszkańców Ukrainy i Podola.
Artysta dysponował doskonałym warsztatem. Jego obrazy charakteryzowały się fantazyjną poetyką, rozbudowaną wieloplanową kompozycją, dynamiką i dokładnym dopracowaniem detali. Był znawcą i kolekcjonerem dawnej broni. Do jego najbardziej znanych prac należą monumentalne dzieła "Chodkiewicz pod Chocimiem" i "Bitwa Wiedeńska". Jego obrazy także obecnie są cenione przez kolekcjonerów, osiągając na aukcjach wysokie ceny.
Odznaczenia oficera Legionów Polskich i twórcy przedwojennej kawalerii płk. Władysława Beliny-Prażmowskiego to zbiór 26 krzyży, medali i odznak. Są wśród nich Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari, Ordery Odrodzenia Polski, Krzyż Walecznych z trzema okuciami, odznaka 1. Pułku Szwoleżerów Józefa Piłsudskiego, odznaka 1. Pułku Ułanów Legionów Polskich, a także węgierski Order Zasługi, estoński order Krzyża z Orłem czy czeski Order Białego Lwa.
Jak podkreślają przedstawiciele Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, odznaczenia udało się pozyskać w wyniku wizyty w 2010 r. dyrektora placówki Krzysztofa Jaraczewskiego u Aliny Angelus, córki Władysława Beliny-Prażmowskiego. Pragnęła ona w testamencie przekazać Muzeum zdjęcia i pamiątki osobiste po ojcu.
Okazało się wówczas, że jego ordery i odznaczenia znajdują się w Kanadzie u Amelii Prażmowskiej, wdowy po synu Beliny-Prażmowskiego. Zdecydowała się ona przekazać je do zbiorów Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, zgodnie także z wolą zmarłego męża, który chciał, by wróciły do kraju. W październiku 2014 r. konsul generalny RP w Toronto Grzegorz Morawski na prośbę muzeum odebrał kolekcję od Amelii Prażmowskiej. W sprowadzeniu odznaczeń do Polski pomocy udzieliło Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Mają one być prezentowane na ekspozycji Muzeum Józefa Piłsudskiego, którego otwarcie jest planowane na 2017 r.
Władysław Belina-Prażmowski urodził się w 1888 r. w Ruszkowcu koło Opatowa. Studiował na wydziale górniczym Politechniki Lwowskiej i w Akademii Górniczej w Leoben. Podczas studiów wstąpił do Związku Walki Czynnej, potem do Związku Strzeleckiego i ukończył konspiracyjną Wyższą Szkołę Oficerską Związku Strzeleckiego. Odznakę oficerską otrzymał od Józefa Piłsudskiego.
W sierpniu 1914 r. po mobilizacji ogłoszonej w Krakowie przez Piłsudskiego, Belina-Prażmowski ze swoim ułańskim patrolem - „siódemką” przekroczył granicę austriacko–rosyjską. Na terenie zaboru rosyjskiego miał prowadzić rozpoznanie i akcję propagandową. W jej wyniku z Jędrzejowa uciekli carscy urzędnicy. Patrol Beliny-Prażmowskiego powrócił do Krakowa i 4 sierpnia zameldował się na Oleandrach. Dwa dni później patrol znów przekroczył granicę, poprzedzając Pierwszą Kompanię Kadrową.
W 1918 r. Belina-Prażmowski brał udział w rozbrajaniu austriackich oddziałów na Lubelszczyźnie. W 1920 r. walczył w wojnie polsko-bolszewickiej wyzwalając m.in. Wilno. Potem ze względu na stan zdrowia poprosił o przeniesienie do rezerwy. Mieszkał w Godziszowie i Janowie Lubelskim. W 1931 r. został prezydentem Krakowa, a w 1933 r. – wojewodą lwowskim. Zmarł na atak serca w 1938 r. w Wenecji, dokąd wyjechał na kurację. Jest pochowany w Krakowie.(PAP)
akn/ mhr/