Premiera albumu poświęconego Prymasowi Tysiąclecia pt. "Kardynał Stefan Wyszyński 1901-1981" odbyła się w poniedziałek w Domu Arcybiskupów Warszawskich.
Jak zaznaczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz album powstał w momencie historycznym, kiedy wszystkim potrzeba przybliżenia osoby kard. Wyszyńskiego. "Kiedy zaczęliśmy mówić o beatyfikacji kard. Wyszyńskiego w realnej perspektywie, bliżej niż dalej, zrobiliśmy w kurii burzę mózgów, w jaki sposób przybliżyć tego w przyszłości błogosławionego - poprzez parafie i instytucje Kościoła warszawskiego i gnieźnieńskiego - w tym wszystkim, co czynił, kim był i jak wyglądało jego życie. Bo dla dwóch pokoleń jego osoba jest już oddalona w czasie" - podkreślił.
W tym momencie - jak wyjaśnił metropolita warszawski - dowiedział się o przygotowywaniu tego albumu. "Ten, kto będzie chciał mieć w sposób przystępny podane dużo wiedzy, przejrzy zdjęcia, przeczyta ten album. Ta dokumentacja jest imponująca" - ocenił kard. Nycz.
Prof. Jan Żaryn z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego zaznaczył, że biografię kard. Wyszyńskiego wciąż trzeba odkrywać. "Zarówno jego posługa, jego wybitny umysł i wybitna pracowitość, rola, jakiej się podjął (...) wymagały od niego tak niesamowitego zaangażowania w ciągu tych 33 lat prymasostwa, że teraz de facto nie sposób jest zamknąć tego życiorysu w jednej publikacji" - ocenił.
Zdaniem historyka przy okazji publikacji albumu należy zdać sobie pytanie, czy postać kard. Wyszyńskiego jest wciąż aktualna. "Tak, aktualność postaci księdza prymasa Stefana Wyszyńskiego w tej perspektywie narodowo-państwowej, a nie tylko kościelnej - ale także kościelnej, bo nie można tych perspektyw widzieć rozdzielne - to przede wszystkim miłość do Boga i do Polski. To jest tak samo aktualne tysiąc lat temu, dzisiaj i za tysiąc lat" - podkreślił prof. Żaryn.
Jak wyjaśnił postać prymasa Tysiąclecia nadaje się do tego, by "pokazywać jak się kocha Pana Boga i jak się kocha Polskę". Zdaniem prof. Żaryna naród polski jest dziś "dotykany wzmacnianiem nienawiści do Boga i ojczyzny jako bytów, które są ahistoryczne, przejściowe, które się skończyły albo jako do bytów niepotrzebnych, przeszkadzających w innym pomyśle na życie dla młodych pokoleń, takiego roszczeniowego egoizmu". "Żeby ten roszczeniowy egoizm nie trwał, potrzebne nam są takie postacie na dziś" - zaznaczył.
"Mając przed sobą tenże album mam świadomość, że to jest wybitne dzieło. Na nowo w różnych wątkach rozpoznajemy to bogactwo kryjące się za życiem prymasa Wyszyńskiego (...). Jest to nie tylko biografia, ale także dokumenty, także zdjęcia - na dziś najlepsza, najciekawsza, najwłaściwiej rozpisana biografia tego wielkiego człowieka" - dodał.
Zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr Mateusz Szpytma podkreślił, że IPN przykłada wielką wagę do osoby prymasa Wyszyńskiego, ponieważ jest on nie tylko "wybitnym przedstawicielem hierarchii Kościoła katolickiego, ale także człowiekiem, któremu bardzo wiele zawdzięcza Polska". "Za kard. Wyszyńskiego powinien dziękować nie tylko każdy katolik, ale każdy Polak. Bo jego rola w powojennym czasie, ale też wcześniejszym, jest nie do przecenienia" - ocenił.
Album został przygotowany przez Instytut Pamięci Narodowej we współpracy z Instytutem Prymasowskim Kardynała Stefana Wyszyńskiego. (PAP)
autor: Iwona Żurek
iżu/ mhr/