W sobotę z okazji 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej i bitwy o Łańcut odbędzie się w tym mieście piknik historyczny „Dotknąć wojny”. Zaprezentowany zostanie m.in. film „A więc wojna”, będzie również możliwość wysłuchania opowieści świadków tamtych wydarzeń.
Jak poinformowała Barbara Konarska z Instytutu Pileckiego, który jest współorganizatorem pikniku, wydarzenie rozpocznie się od uroczystego apelu przy kwaterze wojskowej na cmentarzu komunalnym w Łańcucie. "Zostanie odczytany apel poległych, a także będzie oddana salwa honorowa dedykowana ich pamięci” – dodała. Piknik odbędzie się na terenie parku Angielskiego w Łańcucie, w pobliżu Miejskiego Domu Kultury. Jak zaznaczyła Konarska, w jego trakcie będzie można się dowiedzieć m.in. o historii obrony Łańcuta w 1939 r. „Upamiętnimy bohaterów tamtych walk, oddamy również hołd obrońcom z września 1939 r., którzy stawili czoło najeźdźcy, walcząc o wolność Ojczyzny” – powiedziała. Obrona Łańcuta prowadzona była przez 10. Brygadę Kawalerii płk. Stanisława Maczka i oparta była na 10. Pułku Strzelców Konnych, który od 1921 roku stacjonował w mieście. W trakcie pikniku stoiska będą mieli strażacy, policjanci, żołnierze z 10. Brygady Kawalerii Pancernej, 10. Pułku Strzelców Konnych, WOT oraz harcerze. Będzie można także uczestniczyć w zajęciach z udzielania pierwszej pomocy.
Jak podkreśliła Konarska, wychowankowie Niepublicznego Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Łańcucie przygotują wojskową grochówkę dla wszystkich uczestników.
„Bardzo ważnym punktem pikniku będzie możliwość posłuchania świadków historii. Swoje niezwykle interesujące opowieści przedstawią podporucznik Franciszek Batory, który był kurierem konspiracyjnych dokumentów podczas okupacji, oraz podpułkownik Stefan Michalczak, żołnierz Armii Krajowej, obecnie jest on prezesem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w Rzeszowie” – powiedziała.
Na zakończenie pikniku odbędzie się pokaz filmu Instytutu Pileckiego pt. „A więc wojna” w reżyserii Wojciecha Saramonowicza, Anny Ćwięk i Grzegorza Czerniaka.
Film zrealizowany został z wykorzystaniem niepublikowanych wcześniej zdjęć z lat 1935-39 należących do Polskiej Agencji Telegraficznej zestawionych z materiałami niemieckich ekip filmowych z 1939 roku.
Jak przekonuje Konarska, produkcja jest bardzo ciekawa, bo reżyserzy filmu oddali głos świadkom tamtych wydarzeń. „Są to postacie znane i cenione m.in. reżyserzy Jerzy Hoffmann i Janusz Majewski, Andrzej Mularczyk czy kompozytor Romuald Twardowski, którzy obrazy wojny zapisywali w swojej pamięci jako dzieci i po ośmiu dekadach dzielą się swoimi wspomnieniami” – dodała.
Organizatorami sobotniego pikniku oprócz Instytutu Pileckiego są m.in. samorząd Łańcuta, Muzeum-Zamek w Łańcucie oraz Muzeum Ulmów w Markowej. (PAP)
huk/ miś/