Prof. Tadeusz Wibig, dr hab. Andrzej Katunin, Jan Świerkowski, portal "Nauka o klimacie", program "Astronarium" oraz Instytut Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN - to laureaci konkursu Popularyzator Nauki 2017, organizowanego przez serwis PAP Nauka w Polsce i resort nauki.
Wyniki 13. edycji konkursu ogłoszono w poniedziałek w Warszawie, podczas uroczystej gali w Centrum Nauki Kopernik. Uczestniczyli w niej m.in. wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin oraz prezes Polskiej Agencji Prasowej Wojciech Surmacz.
W konkursie nagradzane są osoby i instytucje, które pomagają innym lepiej zrozumieć świat i potrafią zainteresować osiągnięciami naukowymi osoby na co dzień z nauką niezwiązane.
Podczas poniedziałkowej gali Jarosław Gowin ocenił, że działalność popularyzatorów jest "jeszcze ważniejsza niż w przeszłości".
O tym, że popularyzacja nauki ma niezwykłe znaczenie dla przyszłości nauki i przyszłości kraju jest przekonany również przewodniczący Kapituły konkursu prof. Michał Kleiber. "Popularyzacja nauki jest częścią misji uczonego. Każdy uczony powinien myśleć o tym, jak powiedzieć o tym, co robi. To wręcz jego obowiązek" - podkreślił.
"Jako kraj jesteśmy w trakcie realizacji Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju. Nie może się ona udać bez ściślejszego powiązania między nauką a gospodarka, ale żeby budować ten pomost, trzeba do tego wszystkiego przekonać Polaków. Mówiąc krótko, trzeba wytłumaczyć Polakom, dlaczego warto, a nawet, dlaczego opłaca się inwestować w naukę" - podkreślił wicepremier.
O potrzebie wsparcia nauki w naszym kraju mówił również prezes Polskiej Agencji Prasowej Wojciech Surmacz. "Warto inwestować w polską naukę; jako dziennikarz ekonomiczny wielokrotnie się przekonałem o tym, że polska nauka jest dramatycznie niedoinwestowana" - stwierdził.
Minister Gowin przypomniał, że jednym z trzech filarów strategii jego resortu jest społeczna odpowiedzialność nauki - czyli popularyzacja osiągnięć naukowych. Minister przypomniał, że MNiSW uruchomiło kilka programów mających wspierać działalność popularyzatorską: uniwersytetów dziecięcych, uniwersytetów trzeciego wieku czy mobilne laboratoria - Naukobusy.
"Ale mam pełną świadomość, że to, co robi ministerstwo, to jest tylko drobne wsparcie dla o wiele szerszej i o wiele ważniejszej działalności, którą prowadzą setki czy tysiące osób takich, jak państwo: prawdziwi pasjonaci nauki, prawdziwi pasjonaci tego, żeby z wiedzą o osiągnięciach naukowych, o odkryciach naukowych dotrzeć jak najszerzej - czyli sami popularyzatorzy" - powiedział, zwracając się do laureatów konkursu.
O tym, że popularyzacja nauki ma niezwykłe znaczenie dla przyszłości nauki i przyszłości kraju jest przekonany również przewodniczący Kapituły konkursu prof. Michał Kleiber. "Popularyzacja nauki jest częścią misji uczonego. Każdy uczony powinien myśleć o tym, jak powiedzieć o tym, co robi. To wręcz jego obowiązek" - podkreślił.
Nagrodę główną - za całokształt działalności związanej z popularyzacją - Kapituła pod przewodnictwem prof. Kleibera przyznała prof. Tadeuszowi Wibigowi z Uniwersytetu Łódzkiego.
Fizyk bada wysokoenergetyczne cząstki, które docierają do Ziemi z kosmosu. Swoją energię poświęca na to, by zafascynować kolejne pokolenia naukami ścisłymi. Od wielu lat woluntarystycznie pracuje u podstaw: prowadzi lekcje objazdowe w szkołach, konkursy, pisze fabularne opowiadania popularyzujące matematykę i artykuły o ekscentrycznych fizykach. Włącza uczniów w społeczność akademicką, umożliwiając wydanie ich esejów i czyniąc współautorami artykułów publikowanych w czasopismach naukowych.
Kapituła wybierała też laureatów w pięciu podstawowych kategoriach: Naukowiec, Animator, Instytucja, Zespół i Media.
Nagrodę w kategorii Naukowiec otrzymał dr hab. Andrzej Katunin z Instytutu Podstaw Konstrukcji Maszyn Politechniki Śląskiej. Ekspert geometrii fraktalnej co roku podczas Śląskiej Nocy Naukowców opowiada o obiektach zbudowanych z coraz to mniejszych kopii samych siebie. Współpracuje ponadto z Uniwersytetami Dziecięcymi i wraz ze swoimi studentami popularyzuje zagadnienia z pogranicza mechaniki, chemii i nauk o materiałach. "Popularyzacja nauki to pasja" - stwierdził Katunin przyjmując nagrodę.
Laureat w kategorii Animator, Jan Świerkowski, jest liderem Instytutu B61 i popularyzuje naukę łącząc pracę artystów i badaczy. Przygotowane przez niego przedstawienia obejrzało ponad 20 tys. widzów, a wystawa "Cosmic Underground" (zrealizowana w pociągu towarowym) przemierzyła Europę z Tallinna, przez Polskę, do Lizbony.
"Dla naszego zespołu naukowców i artystów ważne jest wypracowywanie języka porozumienia ze społeczeństwem" - podkreślił Świerkowski.
Instytut Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN został nagrodzony w kategorii Instytucja. Od lat koordynuje Noc Naukowców w Olsztynie, organizuje piknik "Nauka też Sztuka" i patronuje konferencjom Polskiej Akademii Dzieci. Gościom serwuje warsztaty zagadek „Escape the lab”, a mobilne laboratorium - Arka Noego dla ginących gatunków – podróżuje po całej Polsce.
Z kolei tytuł Popularyzatora Nauki 2017 w kategorii Zespół przypadł twórcom portalu "Nauka o klimacie": prof. Szymonowi Malinowskiemu, dr Aleksandrze Kardaś, Marcinowi Popkiewiczowi oraz Annie Sierpińskiej. Opisali oni (i obalili) już ponad sto mitów na temat klimatu, a facebookowy profil "Nauki o klimacie" zgromadził już prawie 13 tys. fanów. Od kilku lat organizują też plebiscyt na klimatyczną bzdurę roku.
"Globalne ocieplenie to nie jest ściema. Nauka bardzo dużo mówi na ten temat - a my staramy się to wyjaśniać" - powiedział podczas swojego wystąpienia prof. Szymon Malinowski.
W kategorii Media zwyciężył program "Astronarium", który powstaje w TVP Bydgoszcz. Każdy odcinek tego popularnonaukowego programu na temat astronomii ogląda do miliona osób. W grudniu wyemitowano 50. odcinek, ale jego twórca - Bogumił Radajewski - ma pomysły na kilkadziesiąt kolejnych.
Kapituła konkursu przyznała też dwa wyróżnienia. Jedno z nich trafiło do Marty Szmigiel, doktorantki Wydziału Podstawowych Problemów Techniki Politechniki Wrocławskiej. Członkowie Kapituły docenili jej warsztaty dla dzieci, na których fizyczka popularyzuje zagadnienie związane z optyką. Projektom towarzyszyła inicjatywa przesiewowych badań wzroku 1625 dzieci.
Drugie wyróżnienie otrzymali Pracownicy Katedry i Zakładu Chemii Medycznej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Od lat uczestniczą oni w festiwalach popularyzatorskich, dniach otwartych i piknikach naukowych, gdzie przybliżają dzieciom i dorosłym chemię oraz biochemię człowieka. Wykładają na Uniwersytecie Młodego Odkrywcy, prowadzą warsztaty dla szkół ponadgimnazjalnych czy w Podmoklańskim Festiwalu Nauki. Ich projekty były nagradzane jako najlepsze pokazy czy pikniki w ramach Lubelskiego Festiwalu Nauki.
Jak co roku redakcja PAP Nauka w Polsce przyznała też pozaregulaminowe Wyróżnienie im. red. Tomasza Trzcińskiego za wzorcową politykę informacyjną. Otrzymał ją Instytut Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Zoolodzy nie potrzebują biura prasowego, żeby często i spontanicznie gościć zarówno w mediach lokalnych, jak i ogólnokrajowych. Kierownik jednostki prof. Piotr Tryjanowski za priorytet uznaje dzielenie się wynikami badań ze społeczeństwem.
Laureaci i wyróżnieni otrzymali dyplomy i statuetki.
Konkurs Popularyzator Nauki jest organizowany od 2005 r. Do tegorocznej, 13. edycji konkursu zgłosiło się 62 kandydatów. W pierwszym etapie głosowania członkowie Kapituły wyłonili 23 finalistów, wskazując najlepszych w każdej z konkursowych kategorii: Naukowiec (gdzie do finału zakwalifikowano pięć zgłoszeń), Instytucja, Media (po pięć zgłoszeń), Animator oraz Zespół (po cztery zgłoszenia).
Wśród dotychczasowych laureatów konkursu są m.in.: filozof przyrody ks. prof. Michał Heller, neurobiolog prof. Jerzy Vetulani, autor telewizyjnych programów popularnonaukowych red. Wiktor Niedzicki, archeolog prof. Andrzej Kokowski, a także instytucje takie jak Centrum Nauki Kopernik, Polska Akademia Dzieci czy Instytut Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego. (PAP)
autor: Katarzyna Florencka
kflo/ zan/ agt/