Zakładaliśmy, że w ramach miliarda złotych na naukę i uczelnie przeznaczymy do 100 mln zł na instytuty sieci Łukasiewicz. Pozostałe środki wspomogą w szczególności mniejsze ośrodki naukowe. Niewykluczone, że część pieniędzy trafi też do instytutów PAN – przekazał we wtorek szef MEiN Przemysław Czarnek.
Szef MEiN Przemysław Czarnek poinformował na początku października, że Ministerstwo Edukacji i Nauki przekaże uczelniom dodatkowe środki na inwestycje w infrastrukturę badawczą i dydaktyczną. Będzie to kwota 1 mld zł.
Z noweli ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021 oraz ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego wynika, że w roku 2021 uczelnie publiczne, uczelnie uprawnione dofinansowania na zasadach określonych dla uczelni publicznych oraz instytuty działające w ramach Sieci Badawczej Łukasiewicz, oprócz środków, o których mowa w ustawie o szkolnictwie wyższym, otrzymują w formie subwencji miliard złotych. Nowela czeka teraz na podpis prezydenta.
Szef MEiN pytany w czasie konferencji prasowej przez PAP, jaki będzie rozdział tych środków stwierdził, że "wszystko jest przed nami, bo proces legislacyjny się nie zakończył".
"Jak to wejdzie w życie, wtedy ten miliard podzielimy. My mamy jedno założenie - będziemy pomagać proporcjonalnie bardziej tym, którzy są słabsi, którzy bardziej tej pomocy potrzebują, czyli nastąpi pewne spłaszczenie; nie będzie wielkich różnic między uczelniami wielkimi, które mają ogrom środków, a uczelniami, które rzeczywiście cierpią na niedobór środków, są w mniejszych ośrodkach naukowych" - mówił.
"Jeśli chodzi o instytuty Łukasiewicza zakładaliśmy, że będzie to do 100 mln z tego miliarda. Dokładnie ile, to zobaczymy" - sprecyzował. Czarnek dopytywany o to, czy instytuty PAN mogą liczyć na wsparcie z tej dodatkowej puli stwierdził: "Nie wiemy jeszcze. Zastanawiamy się nad tym i jeśli już, to które instytuty miałyby to dostać" - powiedział.
Szef MEiN powiedział, że PAN "do końca nie podlega ministrowi edukacji i nauki". "My mówimy o środkach, które podlegają ministrowi edukacji i nauki" - dodał.(PAP)
autor: Szymon Zdziebłowski
szz/ ok/