Politycy PO kolejny raz zaapelowali do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, aby Sejm na najbliższym posiedzeniu we wrześniu zajął się projektem PO dotyczącym pomocy dla uczestników Powstania Warszawskiego. Według PO rządowy projekt pomocy dla weteranów nie rozwiązuje problemów.
Nieprawdziwe jest budowane w okresie PRL przeświadczenie, jakoby Armia Czerwona nie mogła pomóc Powstaniu Warszawskiemu – mówi PAP dr Jarosław Pałka z Domu Spotkań z Historią. Gdyby Stalinowi zależało na zajęciu Warszawy, rzuciłby wszystkie dostępne siły i przeprowadził skuteczną ofensywę - dodaje.
Jako mieszkaniec bursy Rady Głównej Opiekuńczej przy ul. Leszno 81 (obecnie al. Solidarności 154) zostałem wezwany z poleceniem, że mam być łącznikiem. Dowódca powiedział, że jak zdobędę broń, to zostanę żołnierzem - mówi w rozmowie PAP łącznik z Powstania Warszawskiego prof. Leszek Żukowski ps. „Antek”.
Wspomnienia reporterów z okresu Powstania Warszawskiego ilustrowane oryginalnymi materiałami filmowymi i fotograficznymi z czasu zrywu będzie można zobaczyć we wtorek wieczorem podczas pokazu filmowego na stołecznym Osiedlu Jazdów.
Rzeź Woli była największą masakrą ludności cywilnej w latach II wojny światowej - przypomina Piotr Gursztyn, autor książki "Rzeź Woli. Zbrodnia nierozliczona". Podkreśla też, że niemieccy politycy powinni bardziej angażować się w składanie hołdu ofiarom.
Mordercami na Woli byli przede wszystkim członkowie batalionu żandarmerii - powiedział Piotr Gursztyn, autor książki "Rzeź Woli. Zbrodnia nierozliczona". "W większości byli to rezerwiści, ludzie w średnim wieku, którzy nie nadawali się do walki frontowej" - dodał.
Działania Niemców podczas powstania warszawskiego, w tym naloty bombowe, to było niszczenie miasta pełnego ludzi - wspomina w rozmowie z PAP por. Andrzej Gładkowski, który latem 1944 r. był łącznikiem szefa Służby Sanitarnej na Starym Mieście w Warszawie.
Byliśmy przygotowywani na powstanie i przeszkoleni – wspominają uczestnicy Powstania Warszawskiego. „Oczekiwaliśmy w każdej chwili, że przyjdzie moment, w którym będziemy musieli stanąć w służbie ojczyźnie” - powiedział PAP powstaniec Edmund Baranowski.
Rzeź Woli była najbardziej krwawa tam, gdzie nie toczyły się walki z powstańcami - powiedział Piotr Gursztyn, autor książki "Rzeź Woli. Zbrodnia nierozliczona". "Niemcy mieli tam pełną swobodę mordowania ludzi, bo nikt im nie przeszkadzał" - dodał.
Rzeź Woli była największą masakrą ludności cywilnej w latach II wojny światowej - przypomina Piotr Gursztyn, autor książki "Rzeź Woli. Zbrodnia nierozliczona". Podkreśla też, że niemieccy politycy powinni bardziej angażować się w składanie hołdu ofiarom.