Mieszkańcy woj. świętokrzyskiego w 79. rocznicę Powstania Warszawskiego upamiętnią uczestników i ofiary zrywu niepodległościowego w stolicy. W całym regionie w godzinę „W” zawyją syreny alarmowe.
Powstańcy poszli do Powstania Warszawskiego z powodów moralnych, nie zgadzali się na totalitarne zło, z którym konfrontowali się na ulicach swojego miasta codziennie przez pięć lat – mówi w wywiadzie dla „Sieci” dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.
Wzorem uczestników Powstania Warszawskiego musimy zrobić wszystko, aby nasza ojczyzna była wolna i bezpieczna. Trzeba solidarnie stanąć na straży tego, co jest najważniejsze w naszym życiu, na straży miłości do Boga i człowieka – powiedział PAP biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz.
„Warszawa jest świętym miastem. Od wieków każda grudka ziemi w Warszawie jest przesiąknięta krwią ludzi, którzy o nią walczyli. Nie wolno jej bezcześcić i opluwać. Trzeba kochać Polskę i Warszawę” – mówi PAP Janina Jankowska ps. Jasia. „Cieszyliśmy się, że nareszcie możemy stanąć do boju ze znienawidzonym totalitaryzmem” – podkreśla z kolei Janusz Maksymowicz ps. Janosz.
79 lat temu, 31 lipca 1944 r., dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski „Bór” wydał komendantowi Okręgu AK Warszawa-Miasto płk. Antoniemu Chruścielowi „Monterowi” decyzję o rozpoczęciu 1 sierpnia 1944 r. powstania. „Po pięciu blisko latach nieprzerwanej i twardej walki prowadzonej w podziemiach konspiracji stajecie dziś otwarcie z bronią w ręku” – głosiło wezwanie.
Amerykańscy Polacy w przeddzień 79. rocznicy powstańczego zrywu uczcili pamięć o Powstańcach Warszawskich, żołnierzach AK i Szarych Szeregów. W okolicznościowej mszy świętej na Manhattanie uczestniczyli m.in. harcerze, weterani i organizacje polonijne.
1 sierpnia 1944 r. na mocy decyzji Dowódcy AK gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora” w Warszawie wybuchło powstanie. Przez 63 dni prowadzono z wojskami niemieckimi heroiczną i osamotnioną walkę, której celem była niepodległa Polska, wolna od niemieckiej okupacji i dominacji sowieckiej.
Aby zachować wolność i niepodległość, trzeba pamiętać, że Polska jest jedna, a siła ojczyna zależy od nas – powiedział w niedzielę wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich Jerzy Mindziukiewicz. Wskazał, że dobro ojczyzny jest wartością nadrzędną.