Kar po 8 lat więzienia i po 10 lat pozbawienia praw publicznych zażądał prokurator dla wszystkich trzech oskarżonych w sprawie masakry na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. W środę sąd - po 17 latach od wniesienia aktu oskarżenia - zakończył ten proces.
W środę 23 stycznia ma nastąpić zakończenie procesu w sprawie masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r.; tego dnia mowę końcową ma wygłosić prokurator - zaplanował w poniedziałek stołeczny sąd. Ogłoszenie wyroku w tej sprawie możliwe jest w końcu marca.
Warszawski sąd planuje jeszcze w styczniu zakończyć proces w sprawie masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. i rozpocząć słuchanie mów końcowych w tej sprawie. Wystąpienie prokuratora wstępnie jest przewidziane na 21 stycznia.
Tylko trzech oskarżonych pozostało w procesie o Grudzień '70 - ówczesny wicepremier Stanisław Kociołek oraz jeden z dowódców wojska tłumiących protesty Bolesław Fałdasz. W piątek sąd nie zdecydował o wyłączeniu z procesu innego dowódcy - Mirosława Wiekiery.
Wystawa IPN „Gdy naród do strajku wyruszył bez broni” stanęła w środę w pięciu punktach Gdańska. Ekspozyja opowiadająca o wydarzeniach Grudnia ’70 stanowi rodzaj ścieżki edukacyjnej dla uczniów. Na panelach składających się na ekspozycję znajdują się historyczne zdjęcia oraz fragmenty relacji – zarówno robotników biorących udział w protestach sprzed 42 lat, jak i fragmenty różnego typu dokumentów stworzonych w tamtym czasie przez milicję, funkcjonariuszy SB czy władze partyjne.
Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek powiedział w poniedziałek podczas obchodów rocznicy Grudnia’70, że tragiczne wydarzenia sprzed 42 lat były inspiracją do marzeń o wolności i przyczyniły się do powstania Solidarności.
O wielkiej cenie, którą było życie robotników zabitych w Grudniu’70, mówił dziennikarzom w niedzielę w Gdańsku Lech Wałęsa. Były prezydent złożył tego dnia, w rocznicę wydarzeń sprzed 42 lat, wiązankę kwiatów pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców.
O konieczności czczenia pamięci robotników, którzy zginęli w grudniu 1970 roku, mówił metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź w niedzielę podczas mszy św. w kościele św. Brygidy w Gdańsku. „W 42. rocznicę Grudnia nie dość przypominania o tych wszystkich, którzy życie oddali, aby Polska żyła. Trzeba wciąż czynić serca wrażliwymi i na pamięć o tych, co polegli, i na pamięć o tych, co żyją” – mówił abp Głódź.