Przedstawiciele społeczności żydowskiej z Polski i zagranicy, a także mieszkańcy Będzina upamiętnili w środę 70. rocznicę likwidacji tamtejszego getta. To tragiczne wydarzenie zakończyło dzieje będzińskich Żydów, którzy przez setki lat współtworzyli historię tego miasta.
W Lesie Łopuchowskim niedaleko Tykocina uczczono w poniedziałek pamięć tykocińskich Żydów, zamordowanych tam przez hitlerowców 25 i 26 sierpnia 1941 roku. Zginęło wtedy ok. 2,5 tys. osób. Uroczystości odbyły się przy pomniku usytuowanym w miejscu, gdzie dokonano zbrodni na tykocińskiej ludności żydowskiej. Wzięli w nich udział przedstawiciele gmin żydowskich w Polsce oraz władze i mieszkańcy Tykocina. Po okolicznościowych wystąpieniach złożono wieńce i kwiaty, zapalono znicze.
Widowisko pt. "Będzin 2013-1943" zaprezentowano w niedzielę w Będzinie z okazji 70. rocznicy likwidacji będzińskiego getta. W trakcie obchodów odsłonięto również zegar słoneczny jako wyraz szacunku dla osób narodowości żydowskiej, które współtworzyły miasto. Obchody zorganizowano na skwerze pod murami miejskimi w centrum miasta.
14 Polaków, którzy podczas II wojny światowej ratowali Żydów, zostało w środę uhonorowanych medalami Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Po raz pierwszy ceremonia wręczenia medali odbyła się w otwartym w kwietniu Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie.
Uroczystości przy Pomniku Bohaterów Getta, wystawy oraz promocje książek dotyczących społeczności żydowskiej a także koncerty pieśni żydowskich - złożą się na obchody 70. rocznicy powstania w białostockim getcie. Główne uroczystości odbędą się 16 sierpnia.
Janusz Korczak prawdopodobnie zmarł w transporcie do Treblinki, a nie w jej komorach gazowych. „Zły stan zdrowia Korczaka mógł sprawić, że nie zniósł on trudów podróży” – mówi PAP prof. Jacek Leociak z Centrum Badań nad Zagładą Żydów PAN.
2 sierpnia 1943 r. w niemieckim obozie zagłady w Treblince wybuchł zbrojny bunt, w którym wzięło udział ponad 800 więźniów. Szacuje się, że ok. 200 z nich udało się uciec, do końca wojny doczekało nie więcej niż 100. W tym roku mija 70 lat od tego wydarzenia.
W Polsce, jak i na całym świecie, nie wolno tolerować antysemityzmu, bo to on doprowadził do Holokaustu - podkreśla Samuel Willenberg, ostatni żyjący uczestnik buntu w niemieckim obozie zagłady w Treblince. "To przesłanie należy traktować bardzo poważnie" - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski.
Fotografie przedstawiające białostockich Żydów, ich życie rodzinne i religijne, zdjęcia z czasów funkcjonowania białostockiego getta, a także przedmioty: sztućce, zastawy stołowe czy narzędzia złożyły się na wystawę "Byliśmy tu" otwartą w piątek w Białymstoku.