Działalność polskich i zagranicznych dyplomatów w latach wojny stanowi uzasadniony powód do dumy – powiedział w piątek minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński podczas wernisażu wystawy „Decyzja: ratować ludzi”, poświęconej działalności polskich dyplomatów ratujących Żydów.
Państwo polskie dba o zachowanie dowodów Holokaustu i upamiętnia jego ofiary – podkreśla prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 80. rocznicy wybuchu powstania więźniów w niemieckim nazistowskim obozie zagłady w Sobiborze (Lubelskie).
Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin powiedział w poniedziałek, że „Żydzi, w tym także mała grupa rabinów, byli do tego stopnia przekonani o przyjacielskim podejściu Piusa XII wobec nich, że bezpośrednio zwracali się do Stolicy Apostolskiej z prośbą o pomoc przed II wojną światową i w jej trakcie”. O zaangażowaniu papieża w obronę Żydów hierarcha mówił podczas konferencji na temat pontyfikatu Piusa XII i relacji chrześcijańsko-żydowskich.
Obie strony rodziny mojego dziadka Kazimierza Niemczaka udzielały schronienia rodzinom żydowskim podczas Holokaustu. Ze strony matki ciotka i wujek Antoni i Dorota Szylarowie w tym samym czasie, gdy za ten sam czyn zginęła rodzina Ulmów – wyjaśnił PAP ks. Michael Niemczak, krewny rodziny Ulmów, która mimo grożącej im kary śmierci udzieliła podczas II wojny światowej schronienia Żydom przed Niemcami.
Polscy dyplomaci byli zaangażowani w ratowanie Żydów w czasie II wojny światowej jeszcze zanim się zaczął Holokaust – mówi PAP brytyjski historyk Roger Moorhouse, autor wydanej na początku sierpnia książki „The Forgers”, która przybliża działania Grupy Ładosia.
Wystawa „Między życiem a śmiercią. Historie pomocy w czasie Zagłady”, która zostanie pokazana w Berlinie i projekt edukacyjny dla młodzieży z Chorwacji, Niemiec, Polski i Rumunii w Domu Konferencji w Wannsee, to niektóre z wydarzeń organizowanych w październiku w RFN przez Europejska Sieć Pamięć i Solidarność.
W 82. rocznicę początku jednej z największych masowych egzekucji w czasie II wojny światowej kijowianie wspominali zabitych przez Niemców żydowskich mieszkańców miasta; do miejsca kaźni, wąwozu Babi Jar, przynoszono w piątek kwiaty i kamienie, zgodnie z żydowską tradycją.
Symboliczny mur – instalacja z lustrem weneckim – stanęła w Warszawie na historycznej granicy getta. Chcemy przywołać pamięć tych tragicznych wydarzeń z perspektywy ich uczestników – wskazuje rzeczniczka prasowa Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN Marta Dziewulska.
Miejsca pamięci niemieckich obozów koncentracyjnych są coraz bardziej narażone na groźby i ataki ze strony neonazistów, wynika z badania portalu RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND). W miejscach pamięci w całej RFN obserwuje się ataki niemieckich neonazistów m.in.: wzrost liczby antysemickich graffiti i zniszczenia.
W czwartek w Gamratce k. Mińska Mazowieckiego w ramach projektu "Zawołani po imieniu" Instytut Pileckiego upamiętnił Zofię i Aleksandra Kurów, zamordowanych 27 lipca 1943 r. przez niemieckich żandarmów za pomoc trzem Żydom zbiegłym z getta w Mińsku.