Nowego orła na grobie Leona Kaliwody, komendanta X Okręgu Polskiej Organizacji Wojskowej w Łomży (Podlaskie), który zginął w tym mieście 11 listopada 1918 r. w trakcie rozbrajania Niemów, zamontowano z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę.
Losy blisko pół miliona Polaków, którzy znaleźli się w niewoli, walcząc na wszystkich frontach I wojny światowej, prezentuje przygotowana przez Centralne Muzeum Jeńców Wojennych w Opolu wystawa "W obcych mundurach. Polacy – jeńcy I wojny światowej".
Prezydent Francji Emmanuel Macron oddał w niedzielę hołd milionom ofiar pierwszej wojny światowej, przewodnicząc uroczystościom, jakie z udziałem przywódców kilkudziesięciu państw odbyły się w Paryżu w setną rocznicę zakończenia tego konfliktu.
W czasie I wojny światowej dziesiątki tysięcy Polaków stacjonowało i walczyło na froncie zachodnim. Sporo walczyło w szeregach armii niemieckiej, niewielka liczba ochotników znalazła się w armii francuskiej, a na kontynent europejski Polacy przybyli również w ramach armii amerykańskiej.
100 lat temu, 11 listopada 1918 r., w wagonie sztabowym w Compiègne, gdzie mieściła się kwatera marszałka Francji Ferdynanda Focha, podpisano zawieszenie broni pomiędzy aliantami a Niemcami, kończące I wojnę światową. Światowy konflikt, który pochłonął życie prawie 10 mln żołnierzy, radykalnie zmienił oblicze ówczesnego świata.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz prezydent Francji Emmanuel Macron odsłonili w sobotę w Rethondes, pod Compiegne, na północy Francji, tablicę upamiętniającą zawarty w tym miejscu w 1918 r. historyczny rozejm kończący pierwszą wojnę światową.
Prezydent Francji Emmanuel Macron i premier W. Brytanii Theresa May uczestniczyli w piątek w Thiepval w uroczystościach związanych ze stuleciem zakończenia pierwszej wojny światowej. Złożyli wieniec w miejscu pamięci o żołnierzach brytyjskich poległych w bitwie nad Sommą.