30 lat temu, 19 lipca 1989 r., Zgromadzenie Narodowe wybrało gen. Wojciecha Jaruzelskiego na pierwszego prezydenta PRL i, jak miało się okazać, zarazem ostatniego. Wybór wojskowego dyktatora wywołał sprzeciw dużej części opozycji demokratycznej. Dla komunistów zaś Jaruzelski miał być gwarancją zachowania części dotychczasowych wpływów.
30 lat temu, 9 lipca 1989 r., rozpoczął w Polsce trzydniową wizytę George H. W. Bush. Była to pierwsza wizyta amerykańskiego prezydenta w Europie Środkowo-Wschodniej w czasie, gdy upadała komuna i następowały demokratyczne przemiany.
30 lat temu, 4 lipca 1989 r., po raz pierwszy zebrały się Sejm i Senat wyłonione w wyborach 4 czerwca. Pierwsze posiedzenie, mimo że było poświęcone głównie sprawom regulaminowym, wskazywało, iż parlament nie będzie już tylko maszynką do głosowania, lecz miejscem debaty o Polsce.
30 lat temu, 3 lipca 1989 r., na łamach „Gazety Wyborczej” jej redaktor naczelny Adam Michnik opublikował tekst będący wezwaniem do wyboru Wojciecha Jaruzelskiego na urząd prezydenta PRL. Był to jeden z momentów przełomowych na drodze do podziału władzy pomiędzy „Solidarność” a obóz PZPR.
30 lat temu, 30 czerwca 1989 r., w Warszawie rozpoczęły się demonstracje pod hasłem „Jaruzelski – musisz odejść”. Do ich stłumienia po raz ostatni w historii PRL użyto sił Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej. Protesty były zwieńczeniem „gorącej wiosny” 1989.
30 lat temu, 18 czerwca 1989 r., odbyła się druga tura wyborów parlamentarnych, która przypieczętowała zwycięstwo kandydatów Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”. Zdobyli oni w czerwcowych wyborach wszystkie spośród 161 mandatów, które mogli uzyskać w Sejmie oraz 99 mandatów na 100 w Senacie; łącznie 260 miejsc w 560 osobowym Zgromadzeniu Narodowym.
Poprzez upadek komunizmu dokonały się fundamentalne przemiany, które ukształtowały współczesne oblicze naszej części Europy; upadek tego systemu był prawdziwym przełomem i kamieniem węgielnym w budowaniu nowych systemów politycznych – powiedział w środę marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
4 czerwca 1989 r. jest bardzo ważną datą, która zmieniła całkowicie ustrój w Polsce - podkreśliła w rozmowie z PAP Zofia Romaszewska, współtwórczyni Biura Interwencji Komitetu Obrony Robotników. Dodała jednocześnie, że określenie „częściowo wolne wybory” jest dyskredytowaniem.