Dokumenty w wersji cyfrowej, fotografie SB, ulotki i inne materiały z Archiwum IPN udostępniono na nowym portalu dotyczącym wizyt Jana Pawła II w Polsce w okresie PRL. Wśród archiwaliów jest grafika Solidarności pochodząca z tzw. szafy Kiszczaka.
Prosta, podręcznikowa opowieść o „wydarzeniach nowohuckich” jest dość szeroko znana: żądania wzniesienia kościoła, fatalna decyzja władz partyjnych o usunięciu z przestrzeni publicznej kilkumetrowego krzyża, która doprowadziła do przepychanek, błyskawicznie eskalujących do zamieszek, a wreszcie walk ulicznych. „Bitwa o krzyż” sprzed 60 lat zwykle wpisywana jest w jeden z trzech nurtów wydarzeń i przemian składających się na historię PRL. W rzeczywistości jednak jest zjawiskiem trochę osobnym – i nadal nie do końca wyjaśnionym.
„Rok 1959 w Polsce był trzecim rokiem po odwilży październikowej, uwidocznionej w relacjach państwo–Kościół uwolnieniem z internowania Prymasa Tysiąclecia i ponownym nawiązaniem wzajemnych kontaktów przez stworzenie Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. Jednakże ten krótki okres normalizacji dawno już się zakończył, o czym informował również w swoich zapiskach kard. Wyszyński” – czytamy we wstępie.
28 kwietnia pod przewodnictwem biskupa łowickiego Andrzej Dziuby zostanie odprawiona w archikatedrze warszawskiej msza św. o owoce beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego. Prelekcję pt. „Życie na co dzień” wygłoszą Krystyna Szajer i Anna Rastawicka z Instytutu Prymasowskiego.
70 lat temu, 19 kwietnia 1950 r., władze powołały Urząd ds. Wyznań. Formalnie jego funkcją było regulowanie stosunków państwa i Kościoła. W rzeczywistości przez niemal cały okres PRL organ ten był narzędziem walki ateistycznego państwa z religią.
Prymas Stefan Wyszyński może być patronem osób w izolacji, z poczuciem beznadziei – podkreśliła w wywiadzie udzielonym PAP dr Ewa K. Czaczkowska, adiunkt na UKSW w Warszawie, autorka najnowszej książki o duchownym „Prymas Wyszyński. Wiara, nadzieja, miłość”. Jest też autorką biografii Prymasa Tysiąclecia.
„Po zakończeniu drugiej wojny światowej chyba żadna rocznica historyczna nie wywołała w naszym kraju tylu emocji co tysiąclecie chrztu Polski. Wokół żadnej innej nie rozgorzał tak otwarty i ostry spór, który pogłębił antagonizm między komunistycznym państwem a hierarchicznym Kościołem rzymskokatolickim” – uważa Bartłomiej Noszczak.