Mija 35 lat od pierwszej w Polsce udanej transplantacji serca, którą przeprowadził w ówczesnym Wojewódzkim Ośrodku Kardiologii w Zabrzu Zbigniew Religa z zespołem. Choć sam przeszczep był udany, 62-letni pacjent zmarł dwa miesiące później na sepsę.
Urodził się 14 listopada 1941 r. w Bochni koło Krakowa. W latach 1959–1966 studiował filozofię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Po ich ukończeniu znalazł zatrudnienie w Zakładzie Filozofii Nauk Przyrodniczych Instytutu Filozofii UJ. W 1974 r. uzyskał tytuł doktora. W drugiej połowie lat siedemdziesiątych zaangażował się w działalność rodzącej się opozycji antykomunistycznej.
Zamachy na dostojników PRL wbrew pozorom wcale nie były rzadkie. Zabić próbowano Bieruta, Gomułkę i być może nawet Jaruzelskiego. Ale prawdopodobnie najgroźniejsza była próba muzułmańskiego fundamentalisty na lotnisku w stolicy Pakistanu.
W nocy z 31 października na 1 listopada 1980 r. wybuchł pożar w szpitalu psychiatrycznym w Górnej Grupie (Kujawsko-Pomorskie). Zginęło w nim 55 pacjentów. Tragedia stała się inspiracją pieśni Jacka Kaczmarskiego i Przemysława Gintrowskiego „A my nie chcemy uciekać stąd”.
Aktywność historyków wojskowości w PRL-u była istotna dla komunistów; służyła m.in. budowaniu mitu Ludowego Wojska Polskiego i legitymizowaniu rzeczywistości po "wyzwoleniu" Polski przez Armię Czerwoną - podali organizatorzy konferencji naukowej IPN "Historiografia wojskowa w PRL".
Urodził się 1 września 1949 r. w Warszawie. Jest synem Marii Stypułkowskiej-Chojeckiej ps. Kama, łączniczki i sanitariuszki batalionu Armii Krajowej „Parasol”, uczestniczki zamachu na Franza Kutscherę, oraz żołnierza tego samego batalionu Jerzego Chojeckiego ps. Spokojny. Brał udział w strajkach studenckich w marcu 1968 r. Został usunięty z uczelni. Studia dokończył w 1974 r. na Wydziale Chemii Uniwersytetu Warszawskiego. Został zatrudniony w Instytucie Badań Jądrowych w Świerku.
Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie prowadzi prace restauratorskie i konserwatorskie przy dwóch pierwszych śmigłowcach produkcji polskiej: BZ˙-1 GIL oraz WSK SM-1. Po konserwacji maszyny powrócą na ekspozycję stałą placówki.
Od 15 marca 2007 r., czyli od czasu wejścia w życie ustawy lustracyjnej, zapadło ponad 1290 prawomocnych orzeczeń sądowych, zgodnych z wnioskami prokuratorów Biura Lustracyjnego IPN. W sumie do 30 września 2020 r. wpłynęło do Instytutu ponad 464 tys. oświadczeń lustracyjnych.
Ponad sto tajnych dokumentów SB, które niedawno odzyskali prokuratorzy IPN, nie oznacza stu teczek – mówi PAP historyk dr Witold Bagieński. Mogą to być zarówno pojedyncze, cenne dokumenty ze spraw operacyjnych, ale też mniej wartościowe opracowania SB – podkreśla.
Każdy funkcjonariusz służb bezpieczeństwa PRL, niezależnie od stopnia i stanowiska, działał przeciwko dążeniom wolnościowym w Polsce - podkreślił IPN, przypominając w poniedziałek zasady tzw. dezubekizacji. Funkcjonariusze ci - jak dodał - byli elementami machiny totalitarnego terroru.