Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Lech Parell w Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych złożył wieniec w Mauzoleum na "Łączce", oddając hołd Niezłomnym Bohaterom - poinformowano w piątek na Fb UdSKiOR.
Przedstawiciele najwyższych urzędów państwowych oraz rodziny ofiar złożyli wieńce przed ścianą straceń w byłym więzieniu mokotowskim na ul. Rakowieckiej w Warszawie w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Pamięć o nich jest naszą patriotyczną powinnością – napisał w liście do uczestników uroczystości prezydent RP Andrzej Duda.
Nie ustaniemy w poszukiwaniach, ustaleniu miejscu pochówku i upamiętnieniu tych, którzy zostali w bestialski sposób zamordowani przez reżim komunistyczny - powiedział w piątek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Dziękuję naszym wspaniałym bohaterom – Żołnierzom Niezłomnym. Dziękuję także wszystkim tym, którzy właśnie o tę pamięć dbają, pielęgnują ją - podkreślił prezydent Andrzej Duda w nagraniu opublikowanym w piątek na profilu Kancelarii Prezydenta RP na platformie X.
Historie Wyklętych są niezwykłe, w mojej ocenie bardzo filmowe – mówi PAP Marcin Kwaśny, aktor i producent filmu „Wyklęty” w reżyserii Konrada Łęckiego. Jak kształtował się obraz żołnierzy antykomunistycznego podziemia w polskim filmie?
Naukowcy ustalają, kiedy i w jakich okolicznościach zginęła osoba, której szczątki znaleziono na terenie Zamku Lubomirskich w Rzeszowie. Na wyniki badań czeka Instytut Pamięci Narodowej, który szuka śladów po osobach zamordowanych w czasach stalinowskich represji.
Dziękuję wszystkim, którzy przez dziesięciolecia – również przed 1989 r. – kultywowali dziedzictwo „żyjących prawem wilka”. Pamięć o nich jest naszą patriotyczną powinnością i obowiązkiem - napisał prezydent Andrzej Duda w przesłaniu na Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Upamiętnienie członków IV Zarządu Zrzeszenia WiN, otwarcie nowych wystaw poświęconych żołnierzom wyklętym, a także pokazy audiowizualne oraz rekonstrukcje historyczne odbędą się w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.
Rynek Mariensztacki to w rzeczywistości plan filmowy w Łodzi, miasto z wznoszącym się dumnie Pałacem Kultury to wielka makieta, a scenariusz musiał się zgadzać z wytycznymi socrealizmu. Mimo to „Przygoda na Mariensztacie” stała się ogromnym kinowym hitem – obejrzało go 5,7 miliona widzów. I była najchętniej oglądanym filmem do końca lat sześćdziesiątych. Premiera pierwszego polskiego filmu w kolorze odbyła się niemal dokładnie 70 lat temu - 25 stycznia 1954 r.
70 lat temu, 27 lutego 1954 r. odbyła się premiera „Piątki z ulicy Barskiej” w reżyserii Aleksandra Forda. „Była zwiastunem końca socrealistycznego reżimu w polskim kinie” – mówi PAP Michał Danielewicz, autor książki „Ford. Reżyser”.