Nie ma w Polsce przyzwolenia na piętnowanie ze względu na wyznanie ani na rasizm. Przypominanie o zbrodni popełnionej w Kielcach jest naszym moralnym obowiązkiem i ważnym ogniwem dzieła pojednania – napisała premier Beata Szydło w liście do uczestników obchodów 70. rocznicy pogromu kieleckiego.
Odsłonięciem tablic z wypowiedziami papieży Jana Pawła II i Franciszka o pogromie kieleckim zainaugurowano w sobotę w Kielcach obchody 70. rocznicy tragicznych wydarzeń. W kamienicy, gdzie 4 lipca 1946 r. doszło do pogromu Żydów, otwarto wystawę upamiętniającą ofiary.
Prof. Jan Żaryn, dr hab. Krzysztof Szwagrzyk i dr hab. Piotr Niwiński zostali powołani do Rady Programowej Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. "To muzeum będzie budować patriotyzm pokoleń Polaków" - mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Otwarciem wystawy upamiętniającej ofiary pogromu kieleckiego, wspólną modlitwą Żydów i chrześcijan oraz debatą naukową, zostanie uczczona w Kielcach 70. rocznica wydarzeń z 4 lipca 1946 r. Z rąk cywilnych mieszkańców miasta, milicjantów i żołnierzy, zginęło wówczas 37 Żydów. Udział w obchodach zapowiedział prezydent Andrzej Duda.
30 czerwca 1946 r. odbyło się tzw. referendum ludowe, którego uczestnicy odpowiadali na pytania dot. zniesienia Senatu, przeprowadzenia reformy rolnej i utrwalenia polskiej granicy zachodniej. Plebiscyt sfałszowany przez komunistów, świadczył o braku społecznego poparcia dla władz.
70 lat temu - 28 czerwca 1946 roku zginął Zdzisław Badocha "Żelazny" - jeden z najdzielniejszych żołnierzy mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" i postrach komunistycznej bezpieki na Pomorzu. Zginął w walce, osaczony przez funkcjonariuszy UB. Miejsce jego pochówku jest nieznane.
IPN w budżecie na 2016 r. nie ma pieniędzy na wykup części budynku na ul. Strzeleckiej 8, gdzie w 2005 r. odkryto ślady po katowni NKWD i UB. Budynek jest w rękach prywatnego dewelopera, który za cenne historycznie piwnice i część parteru w obecnym stanie oczekuje 2,5 mln zł.
Bez "oczekiwanych rezultatów" zakończyły się kolejne archeologiczne prace sondażowe, które w poniedziałek i wtorek przeprowadzono w okolicach drogi Rygol-Giby (Podlaskie) w ramach śledztwa dotyczącego obławy augustowskiej z 1945 r. - poinformował IPN.