Sejmowa Komisja Kultury poparła w środę złożony przez Solidarną Polskę projekt uchwały upamiętniającej płk. Ryszarda Kuklińskiego i oddającej mu cześć jako "wielkiemu patriocie, który dobrze zasłużył się Rzeczypospolitej Polskiej".
Polacy zasłużyli na to, by trwale zapisał się w ich świadomości pułkownik Kukliński, bohaterski człowiek, który miał wpływ na losy świata – mówi PAP Filip Frąckowiak, dyrektor Izby Pamięci Pułkownika Kuklińskiego w Warszawie.
Ryszard Kukliński zasługuje na najwyższy szacunek - podkreślił w rozmowie z PAP, przed premierą filmu o pułkowniku "Jack Strong", goszczący w Warszawie były agent CIA David Forden, który współpracował, a następnie przez wiele lat przyjaźnił się z Kuklińskim.
"Jack Strong" w reżyserii Władysława Pasikowskiego to thriller opowiadający jedną z najbardziej fascynujących historii szpiegowskich świata. To prawdziwa historia pułkownika Ryszarda Kuklińskiego - człowieka, który, tkwiąc w środku systemu, podejmuje współpracę z CIA i staje się kluczowym (choć niewidocznym) aktorem czasu zimnej wojny. Źródło: Vue Movie Distribution
„Zobowiązywała mnie przysięga” to tytuł monografii opisującej proces Władysława Frasyniuka z listopada 1982 r., w którym ówczesny szef dolnośląskiej Solidarności za działalność opozycyjną został skazany na sześć lat więzienia.
Nic poza sumieniem nie zmuszało go do czynów, których dokonał - powiedział PAP o bohaterze "Jacka Stronga" Władysław Pasikowski. Według reżysera Ryszard Kukliński to polski bohater. Film o pułkowniku, szpiegowski thriller z międzynarodową obsadą, trafi do kin 7 lutego.
Film Władysława Pasikowskiego "Jack Strong" o pułkowniku Ryszardzie Kuklińskim zaprezentowano w środę w Warszawie. Do kin szpiegowski thriller trafi 7 lutego. Główną rolę gra Marcin Dorociński, w obsadzie są też m.in. Maja Ostaszewska i Patrick Wilson.
Film Władysława Pasikowskiego "Jack Strong" o pułkowniku Ryszardzie Kuklińskim zaprezentowano w środę w Warszawie. Do kin szpiegowski thriller trafi 7 lutego. Główną rolę gra Marcin Dorociński, w obsadzie są też m.in. Maja Ostaszewska i Patrick Wilson.
O zbadanie okoliczności śmierci pobitego w Poznaniu w stanie wojennym 19-letniego Piotra Majchrzaka zwrócił się do prezesa Instytutu Pamięci Narodowej poznański dziennikarz. Jego zdaniem IPN uczestniczy w propagowaniu błędnej tezy o pobiciu Majchrzaka przez ZOMO.