Dmowski uchodzi za polityka prorosyjskiego, co nie jest uzasadnione w świetle tego, co wiemy o motywach tzw. orientacji na Rosję w latach 1907–1914. W 1930 r. ogłosił serię czterech artykułów, w których wypowiedział się przeciw udziałowi Polski w „wyprawie krzyżowej” przeciw ZSRS. I tyle. Ale pogląd, że działania te wiązały się z szerszymi geopolitycznymi koncepcjami trwałego związku Polski z Rosją, to wytwór propagandy piłsudczykowskiej lat trzydziestych, powielony w PRL – mówi PAP prof. Krzysztof Kawalec, historyk z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Sejm uczcił w piątek chwilą ciszy 155. rocznicę urodzin Romana Dmowskiego. Robert Winnicki (Konfederacja) podkreślił, że przywódca ruchu narodowego to „jeden z najwybitniejszych polskich polityków, współtwórca i architekt II Rzeczpospolitej, niepodległej Polski”.
Z okazji 105. rocznicy wymarszu I Kompanii Kadrowej i 100. rocznicy nadania Józefowi Piłsudskiemu tytułu honorowego obywatela Łodzi przed pomnikiem Legionisty złożono kwiaty i zapalono znicze.
Około 360 osób wyruszyło we wtorek z krakowskich Oleandrów w 54. Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej. Jak mówił szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, wydarzenie to jest „najlepszym przykładem sztafety pokoleń”.
105 lat temu, 6 sierpnia 1914 r., I Kompania Kadrowa wyruszyła z krakowskich Oleandrów w kierunku Królestwa Polskiego. W przemówieniu wygłoszonym kilka dni wcześniej do jej żołnierzy Józef Piłsudski mówił: „Odtąd nie ma ani Strzelców, ani Drużyniaków. Wszyscy, co tu jesteście zebrani, jesteście żołnierzami polskimi. [...] Jedynym waszym znakiem jest odtąd orzeł biały”.
Na warszawskich Powązkach zakończył się pierwszy etap renowacji kwatery powstańców wielkopolskich i śląskich; wyremontowano stojący w jej centrum pomnik. Do końca 2020 roku inicjatorzy przedsięwzięcia planują zrealizować renowację całej kwatery.
102 lata temu, 9 lipca 1917 r., w odpowiedzi na wezwanie Józefa Piłsudskiego żołnierze I i III Brygady Legionów Polskich odmówili złożenia przysięgi na „wierne braterstwo broni z Niemcami i Austro-Węgrami”. Wydarzenie to przeszło do historii jako tzw. kryzys przysięgowy.
103 lata temu, 6 lipca 1916 r., zakończyła się bitwa pod Kostiuchnówką na Wołyniu z przeważającymi liczebnie wojskami rosyjskimi. Legiony Polskie przez ponad dwa dni skutecznie odpierały napór, jednak utrzymanie pozycji kosztowało wiele ofiar – poległo lub zostało rannych ok. 2 tys. Polaków, co czyni ten bój najkrwawszym z udziałem Legionów.
Około 30 biegaczy wzięło w niedzielę udział w biegu Zułów – Niemenczyn, który upamiętnił 100. rocznicę walki stoczonej w wojnie polsko-bolszewickiej pod Niemenczynem, miejscowością odległą o ok. 20 km na północ od Wilna.
Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski i ambasador Georgette Mosbacher w Warszawie odsłonili tablicę poświęconą prezydentowi USA Thomasowi Woodrowowi Wilsonowi. Po 123 latach snów o niepodległości m.in. dzięki wsparciu prezydenta Wilsona polska niepodległość mogła się ziścić - mówił Trzaskowski.