Ukraińcy, widząc polską postawę wobec rosyjskiej agresji na ich kraj, otworzyli się na rozmowy nt. poszukiwań, ekshumacji, pochówków i upamiętnień polskich ofiar rzezi wołyńskiej – powiedział wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.
W minionych trzydziestu latach istnienia niepodległej Ukrainy polskie instytucje i działacze środowisk kresowych podejmowali wiele prób ekshumacji i upamiętnienia ofiar zbrodni UPA na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Tylko niewielka część tych wysiłków zakończyła się powodzeniem.
Premier Mateusz Morawiecki weźmie w poniedziałek udział w obchodach Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej – podaje Centrum Informacyjne Rządu. Zaplanowane jest wystąpienie szefa rządu.
Konferencja naukowa, prelekcje, marsz pamięci – to elementy zaplanowanych we Wrocławiu obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Do zbrodni doszło podczas II wojny światowej.
Myślę, że będziemy się dogadywać ze stroną ukraińską, żeby móc wznowić prace poszukiwawcze, ekshumacyjne, a potem upamiętniające m.in. ofiary rzezi wołyńskiej – powiedział w sobotę wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.
Zmieniła się atmosfera w relacjach polsko-ukraińskich. Część podskórnych obaw, które mogli mieć Ukraińcy, zostało rozwianych. Okazało się, że nie ma żadnego drugiego czy trzeciego dna w różnych naszych postulatach – mówi PAP Bogumiła Berdychowska, publicystka specjalizująca się w historii Ukrainy i stosunkach polsko-ukraińskich.
Nie odstąpimy od ekshumacje ofiar czystek etnicznych na Wołyniu; musimy tę trudną prawdę historyczną wspólnie ujawnić, pokazać i uznać – powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki po rozmowie z szefem rządu Ukrainy Denysem Szmyhalem.
Polskie władze nie zapominają o Wołyniu; to są bardzo trudne problemy i rozmowy, wierzę, że doprowadzą do takich rozwiązań, które państwo przyjmiecie - powiedział w poniedziałek prezydent RP Andrzej Duda Polakom na Ukrainie. Podkreślił jednak, że trzeba patrzeć w przyszłość.