Co ma wspólnego Pałac Kultury z mlecznymi produktami znanej przedwojennej marki? Dlaczego Le Corbusier obraził się na Moskwę? Czy to możliwe, że plany Pałacu w Warszawie rodziły się przed wojną? Jak to było z przyjaźnią polsko-radziecką na placu budowy? Czy legendy o Pałacu są prawdziwe? Symbol klęski i sowieckiej dominacji, czy pomnik historii? Zburzyć, pozbawić inkrustacji, otoczyć wieżowcami, przemalować? Książka Beaty Chomątowskiej, pokazuje Pałac Kultury tak, jak jeszcze nikt tego nie zrobił.
Trudno w to uwierzyć, ale na zdjęciu z 1936 roku widać, jak Prezydent Warszawy Stefan Starzyński prezentuje makietę ilustrującą plany rozbudowy warszawy: Prezydent Mościcki i ministrowi rządu patrzą z zaciekawieniem, a koniec wskaźnika trzymanego przez prezydenta miasta niemal dotyka iglicy budynku sylwetką bardzo przypominającego… Pałac Kultury.
Biała smukła sylwetka stojąca w okolicach Ronda Waszyngtona to „Wieża Niepodległości” projektowana jako symbol dwudziestopięciolecia odrodzenia się wolnej Polski. Wieża miała być jednym z elementów wielkiej architektonicznej modernizacji miasta przed wystawą światową planowaną na 1944 rok. I jak tu nie wierzyć w ironiczno-tragiczne fatum wiszące nad Warszawą?
Ten metafizyczno-fatalistyczny aspekt powstawania i funkcjonowania najwyższego budynku w kraju, daru ZSRR dla Warszawy jest stale obecny w książce Beaty Chomątowskiej. Autorka przygląda mu się zarówno z dystansu, perspektywy wielkiej historii i zjawiska społecznego, jak i w zbliżeniu, przez pryzmat ludzi uwikłanych w mniejszą, pałacową historię.
Poznajemy między innymi panią H., kronikarkę Pałacu zatrudnioną w nim na początku lat 60-tych i przez ponad 30 lat prowadzącą księgi pamiątkowe budynku-instytucji. Setki razy „wykorzystywana” przez dziennikarzy piszących o Pałacu, tym prawdziwym molochu, mieście-w-mieście, sama rzadko stawała się obiektem zainteresowania. A w „Pałacu. Biografii intymnej” poznajemy jej „poślubione pałacowi” życie i jest to opowieść pasjonująca i świetna literacko.
To co bajarz ludowy napisał,
To, co lud w wyobraźni kołysał,
Wkrótce wszyscy ujrzymy na jawie:
Pałac z baśni powstaje w Warszawie!
…pisał Jan Brzechwa.
Konwencja baśni, raz strasznej, jakby spod znaku braci Grimm, innym razem tragikomicznej, przewija się przez książkę Chomątowskiej i zdaje się dobrze oddawać grozę i jednocześnie nieco groteskową pompatyczność i megalomanię dominującej nad Warszawą budowli. Pałac – niczym Lewiatan pożerał tych, co w nim pracowali, i przyciągał tych, którzy w jego ogromie upatrywali niemal mistycznej nadziei.
Już pod koniec lat pięćdziesiątych, tuż po oddaniu Pałacu do użytku (równo 60 lat temu - 22 lipca 1955 roku) prosty lud co „w wyobraźni [pałac] kołysał” pisał „do pałacu” listy, utożsamiając budowlę z „najważniejszym rządem”. I tak powierzano Pałacowi problemy materialne, proszono o rozwiązanie konfliktów z sąsiadami; skądinąd do dzisiaj budynek zdaje się przyciągać ludzi planujących dokonanie wielkich rzeczy: „Zwracam się z uprzejmą prośbą o udostępnienie akt budowy Pałacu w celu dalszej jego rozbudowy i powiększenia” – napisał w 2006 roku pan P. ze Secemina.
Trudno się dziwić: budowa i rozbudowa Pałacu w latach pięćdziesiątych była powodem dumy i chluby. Zdarzały się przypadki, gdy pełni fantazji polscy nietrzeźwi młodzieńcy rozbijali się po warszawie mówiąc po rosyjsku i udając dzielnych budowniczych. Zatrzymani przez milicję dalej próbowali grać swoją rolę, a organy miały kłopot: zgrywa to tylko, czy polityczna prowokacja wymierzona w polsko-radziecką przyjaźń.
Gdyby ułożyć wszystkie stronice tekstów napisanych o Pałacu Kultury i Nauki, wszystkie książki, artykuły, notatki prasowe [książka „Pałac.Biografia intymna” opatrzona jest świetną bibliografią], z pewnością mógłby powstać stos równie imponujący jak sam Pałac.
W tym natłoku książka Beaty Chomątowskiej zdołałaby się wyróżnić: świetnie opowiedziana, literacka żywa historia. Każdy, kto ją przeczyta, bez względu na to, czy należy do adoratorów, czy przeciwników Pałacu, będzie patrzył na najwyższy budynek w Warszawie inaczej niż do tej pory.
Beata Chomątowska, "Pałac. Biografia intymna", Wyd.ZNAK, 2015
P.S.
Źródło: MHP