Brytyjski reżyser Chris Baldwin przygotowuje cztery duże wydarzenia artystyczne z okazji objęcia przez Wrocław w 2016 r. tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. Pierwsze z nich, nawiązujące do mostów jako ważnych elementów architektonicznych miasta, odbędzie się w 2015 r.
Baldwin jest jednym z dziewięciu kuratorów pracujących nad przygotowaniem programu artystycznego Wrocławia jako Europejskiej Stolicy Kultury (ESK) w 2016 r. Brytyjski reżyser odpowiedzialny jest za sztukę performance. Kalendarz wszystkich imprez przygotowywanych z okazji objęcia tytułu ESK zostanie ogłoszony w 2015 r.
Jak poinformował Baldwin w rozmowie z PAP, pierwsze duże wydarzenie artystyczne z obszaru sztuki performance odbędzie się w czerwcu 2015 r, a przygotowania do jego realizacji rozpoczną się wiosną 2014 roku. Roboczy tytuł wydarzenia to „Budowniczy Mostów”. „Do realizacji tego projektu zostanie zaproszonych około 5 tys. młodych ludzi. Przedstawią oni wizje aranżacji, która przekształci wskazane przez nich mosty w dzieła sztuki. Mogą to być mosty istniejące lub przeprawy, które kiedyś funkcjonowały we Wrocławiu. Można sobie wyobrazić, że na przykład w 1944 r. istniał most, którego dziś nie ma. Będzie go można przywróć do życia przy pomocy gry świateł i laserów” - mówił reżyser.
„Ideą tych przedstawień ma być podkreślenie wielokulturowej historii Wrocławia, dlatego wezmą w nich udział artyści z Wrocławia i zagranicy, którzy w jakimś stopniu są związani z tym miastem” - mówił Baldwin.
Z uczestnikami tego projektu będą pracować profesjonalni artyści, którzy pomogą w realizacji stworzonych przez młodych ludzie wizji artystycznych. Kulminacją projektu będzie festiwal mostów, który odbędzie się w czerwcu 2015 r. Na czas realizacji projektu wybrane mosty zostaną wyłączone z ruchu.
Kolejne wydarzenie przygotowywane przez Baldwina odbędzie się w styczniu 2016 r. i będzie związane z inauguracją objęcia przez Wrocław tytułu ESK. Będzie to projekt o roboczym tytule „Dusze Wrocławia”. Reżyser planuje stworzyć w czterech miejscach miasta, oddalonych od Rynku o kilka kilometrów, tzw. rezydencje, które będą funkcjonować przez dziewięć miesięcy. Powstaną tam 14-metrowe, ruchome obiekty animowane, z których każdy będzie odnosił się do historii Wrocławia i wskazywał na elementy „duszy” tego miasta. Nad projektem mają pracować wrocławscy artyści, twórcy spoza stolicy Dolnego Śląska oraz mieszkańcy miejsc, w których powstaną rezydencje.
„W ciągu jednego ze styczniowych dni 2016 r. obiekty te ruszą w kilkugodzinną podróż ulicami miasta, by spotkać się w Rynku. Usytuowanie tych obiektów w jednym miejscu stworzy całościowy obraza „duszy” Wrocławia” - mówił reżyser.
Kolejnym wydarzeniem przygotowywanym przez Baldwina będzie zaplanowany na czerwiec 2016 r. projekt „Przepływ”. Sceną jego realizacji ma być rzeka Odra w okolicach Ostrowa Tumskiego oraz okoliczne przestrzenie, m.in. Bulwar Dunikowskiego. „To projekt składający się z dwóch części, pierwsza rozgrywać się będzie w ciągu dnia, druga zaś po zmroku. Przewidujemy, że w projekcie weźmie udział około 150 tys. widzów” - mówił reżyser.
W ciągu dnia zaprezentowanych zostanie kilkadziesiąt średnich, małych i dużych pokazów performance i happeningów, które odbywać się będą w okolicach Odry.
„Ideą tych przedstawień ma być podkreślenie wielokulturowej historii Wrocławia, dlatego wezmą w nich udział artyści z Wrocławia i zagranicy, którzy w jakimś stopniu są związani z tym miastem” - mówił Baldwin.
Jednym z takich przedstawień ma być opowieść o dwóch listonoszach, którzy mają dostarczyć list w to samo miejsce. Jeden z nich ubrany będzie w uniform listonosza niemieckiego z 1930 r., a drugi w strój listonosza polskiego z 1950 r. Mimo że list ma trafić w to samo miejsce, widnieje na nim inny adres. Druga cześć projektu ma być zrealizowana po zmroku. Wówczas na Odrze pojawi się flota łodzi, a na okolicznych budynkach będą wyświetlane obrazy.
Baldwin przygotowuje również wydarzenie, które zostanie zaprezentowane na zakończenie roku 2016. Jego scenerią ma być Stadion Miejski. „To będzie niespodzianka, dlatego nie chcę zdradzać na razie szczegółów” - mówił.
Piotr Doczekalski (PAP)
pdo/abe/