Codzienna apokalipsa wschodnioeuropejskiej kasy średniej - mówi o sztuce "Jezioro" na podstawie tekstu Michaiła Durnienkowa reżyserka spektaklu Yana Ross. Jego premiera odbędzie się 4 marca w TR Warszawa.
Akcja spektaklu Ross, amerykańsko-litewskiej reżyserki, rozgrywa się w podmiejskiej daczy nad jeziorem, do której na weekendowe spotkanie zjeżdża grupa bliższych i dalszych znajomych. Spotkanie, choć z początku sielankowe i beztroskie, z czasem przenikać zaczyna atmosfera lęku i poczucie realnego zagrożenia.
"Sztuka pokazuje zwykłą, codzienną apokalipsę wschodnioeuropejskiej kasy średniej" - oceniła Ross podczas środowej próby w TR Warszawa. "Dzieło skłania do namysłu nad odpowiedzialnością w naszym pasywno-agresywnym, pełnym obojętności społeczeństwie. Durnienkowowi udało się uchwycić powszechną rozpacz, eskalację przemocy, panikę, którym towarzyszy kryzys europejskiego ducha. Podczas weekendu nad jeziorem bohaterowie jedzą, piją i prowadzą rozmowy. Na pozór nie dzieje się nic, a jednak czujemy, że świat z ponaddźwiękową prędkością spada prosto w przepaść" - dodała.
Jak zauważył Rafał Maćkowiak, "sielanka zostaje dodatkowo zaburzona przez pojawienie się osoby +z zewnątrz+, autochtona, mieszkańca wsi, w której rozgrywa się akcja utworu. Jest to człowiek, który niszczy cudowny klimat wspólnego przebywania w gronie przyjaciół, jest także w jakimś sensie realnym zagrożeniem". "Tak przynajmniej jego obecność odczuwa moja postać" - dodał.
"Problemem bohaterów jest uciekanie od rzeczywistości. Chowają się na działce nad jeziorem, na sztucznej wyspie, gdzie można się odciąć od świata i gadać o czymkolwiek, o głupotach. To ludzie środka - nie są zradykalizowani w swoich poglądach, nie opowiadają się po żadnej ze stron, chcą być wiecznie w środku, by życie było wiecznie miłe. Gubią się w świecie, który domaga się od nich uczestnictwa, opowiedzenia się za czymś bądź przeciwko czemuś" - podkreślił Maćkowiak.
Aktorka Agnieszka Grochowska zaznaczyła, że sztuka rozgrywa się "na dwóch planach". "Mamy sytuację pikniku - bohaterowie nie mówią o niczym istotnym, gaworzą sobie o niczym. Na drugim planie widzimy wspomnienia każdego z bohaterów, które są z kolei poważne, dotykają ich najgłębszych, najbardziej bolesnych doświadczeń. Moja postać - a także postać jej męża - wpada w sytuację tragiczną, w której nie ma możliwości podjęcia dobrej decyzji. Każdy wybór okazuje się tragiczny w skutkach" - powiedziała.
Jak dodała, dużo rzeczy rodziło się z improwizacji. "To chyba pierwsza moja praca, w której reżyser powiedział nam, żebyśmy nauczyli się tekstu dopiero na dwa tygodnie przed premierą. Czytaliśmy tekst, wychodziliśmy na scenę i improwizowaliśmy na jego podstawie. Nie mieliśmy przymusu, by wypowiadać napisane kwestie +jeden do jednego+" - relacjonowała.
"Po czasie, gdy poczuliśmy się swobodnie, powróciliśmy do oryginalnego tekstu. Nie można cały czas improwizować - gdy improwizacja wychodzi, jest wspaniała, ale gdy nie wychodzi, jest naprawdę straszna. Dokonaliśmy więc selekcji z naszych improwizacji i wróciliśmy do tekstu. Mówimy więc tekstem sztuki, ale to, co zbudowaliśmy w improwizacji nie znika, przenika do tekstu" - tłumaczyła.
Yana Ross (ur. 1973 r.) po ukończeniu studiów na Yale School of Drama w 2006 r. zrealizowała spektakle na podstawie tekstów Elfriede Jelinek, "Śpiąca królewna" i "Bambiland". Od 2007 r. współpracuje z Litewskim Narodowym Teatrem Dramatycznym w Wilnie.
Za inscenizację sztuki "Nasza klasa" Tadeusza Słobodzianka otrzymała nagrodę dla najlepszej reżyserki sezonu 2013/14 na Litwie. Zrealizowała także spektakle "Wujaszek Wania" Czechowa i "Psie serce" Bułhakowa w Teatrze Miejskim w Uppsali, "Mewę" Czechowa w Teatrze Miejskim w Reykjaviku i "Eurydykę" Sarah Ruhl w Fińskim Teatrze Narodowym w Helsinkach.
"Jezioro" to jej druga współpraca ze stołecznym TR Warszawa. W 2014 r. wyreżyserowała spektakl "Koncert życzeń" Franza Xavera Kroetza z Danutą Stenką w roli głównej.
W "Jeziorze" występują: Agnieszka Grochowska, Cezary Kosiński, Rafał Maćkowiak, Dawid Ogrodnik, Agnieszka Podsiadlik, Adam Woronowicz, Agnieszka Żulewska; reżyseria: Yana Ross; scenografia: Justyna Elminowska; kostiumy: Anna Nykowska. (PAP)
pj/ par/