Przedłużenie do 28 lutego 2021 roku okresu kwalifikacji filmów i seriali oraz dopuszczenie dystrybucji video w okresie zamknięcia kin – to niektóre z propozycji zmian w konkursie Polskich Nagród Filmowych Orły 2021, które zarekomendował członkom Akademii jej prezydent Dariusz Jabłoński.
"Ze względu na nadzwyczajną sytuację, która dotknęła całą branżę filmową, a w szczególności kina, oraz znaczne ograniczenia dystrybucji kinowej, która jest podstawowym warunkiem kwalifikacji filmów kandydujących do Polskich Nagród Filmowych Orły, prezydent Polskiej Akademii Filmowej Dariusz Jabłoński zaproponował członkom Akademii przyjęcie przez głosowanie kilku zmian w regulaminie Konkursu" - poinformowano w komunikacie przesłanym przez Biuro Polskich Nagród Filmowych Orły.
Jabłoński zaproponował członkom Akademii m.in. przedłużenie do 28 lutego 2021 roku okresu kwalifikacji filmów i seriali do Orłów 2021, a także "wyjątkowe dopuszczenie do Konkursu filmów, które planowały dystrybucję w kinach, ale w czasie ich zamknięcia (12.03 – 06.06. 2020 i 7.11.2020 aż do otwarcia kin), swoją premierę i co najmniej siedmiodniowe rozpowszechnianie miały na platformach VOD".
Dodatkowo przekazano, że w przypadku kategorii "Najlepszy Film Dokumentalny" oraz "Najlepszy Filmowy Serial Fabularny" spełnieniem warunku zakwalifikowania się do konkursu oprócz premiery w stacji telewizyjnej będzie również premiera na platformach VOD dostępnych w Polsce.
Polskie Nagrody Filmowe Orły powstały w 1999 roku i są organizowane przez Niezależną Fundację Filmową. Do pierwszego etapu kwalifikują się wszystkie produkcje filmowe minionego roku spełniające warunki regulaminu konkursu. Spośród nich w tajnym, poufnym głosowaniu, nadzorowanym przez firmę audytorsko-doradczą PwC, w którym bierze udział ponad 700 członków Polskiej Akademii Filmowej, wyłaniane są nominacje, a w kolejnym etapie – laureaci Orłów.
Nagrody przyznawane są w 20 kategoriach, nazwiska laureatów objęte są ścisłą tajemnicą aż do momentu otwarcia na scenie kopert z wynikami głosowania Akademików. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ wj/