Kilkuset wykonawców, m.in. chóry, zespoły, soliści rywalizowało w niedzielę w Białymstoku w eliminacjach centralnych 26. festiwalu „Piosenka Białoruska”. To jedna z ważniejszych i większych imprez kulturalnych organizowanych w środowisku mniejszości białoruskiej.
Wybrani w niedzielę najlepsi wykonawcy w poszczególnych kategoriach muzycznych, pokażą się w 1 marca na koncercie galowym w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku.
W niedzielę prezentowały się zespoły i soliści, których wyłoniono w eliminacjach rejonowych festiwalu, odbyły się one w Siemiatyczach, Dąbrowie Białostockiej, Hajnówce, Białymstoku i Orli.
Festiwal organizuje Białoruskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne (BTSK) w Polsce.
Wiceprzewodniczący BTSK Bazyli Siegień powiedział PAP, że Festiwal to wciąż okazja do prezentacji przez wykonawców białoruskiej muzyki i piosenki, ale także mobilizacja do podnoszenia umiejętności czy poziomu artystycznego.
Jego zdaniem ważne, że piosenka białoruska "dalej jest żywa, że dalej wybrzmiewa na różnych scenach, w różnych miejscach Białostocczyzny i nie tylko Białostocczyzny" - powiedział Siegień. Dodał, że wielu wykonawców po zakończeniu jednej edycji Festiwalu przygotowuje się już do następnej.
W finale 26. Festiwalu prezentowały się chóry, zespoły, soliści, duety, tercety (łącznie 71 podmiotów, ok. 500 uczestników), które śpiewały a capella lub do muzyki granej na żywo, albo też z gotowym, nagranym wcześniej podkładem muzycznym. Siegień powiedział, że liczba uczestników Festiwalu - jeśli nie rośnie - to utrzymuje się na podobnym poziomie, a to dowód na to, że formuła konkursowa Festiwalu jest "słuszna".
Festiwal wsparło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz samorząd województwa podlaskiego i miasto Białystok.(PAP)
autor: Izabela Próchnicka
kow/ amac/