Stosunki polsko-ukraińskie w XX w., życie i działalność Jerzego Giedroycia oraz recepcja i aktualność idei, które głosił są głównymi tematami rozpoczętej w czwartek w Warszawie dwudniowej konferencji naukowej „Giedroyc i Ukraina”.
Celem konferencji jest przybliżenie politycznych idei redaktora paryskiej „Kultury” w latach 1947-2000 Jerzego Giedroycia, wokół których rodziła się koncepcja ułożenia stosunków polsko-ukraińskich w XX w.
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Łukasz Kamiński wyraził nadzieję, że konferencja będzie „inspiracją dla przyszłych działań polityków odnoszących się do trudnych relacji polsko-ukraińskich”.
Zainteresowanie prometeizmem u Giedroycia było związane z podjęciem po klęsce w wojnie 1939 r. na nowo sprawy ukraińskiej. Komitet Rady Ministrów ds. Kraju, któremu przewodził gen. Kazimierz Sosnkowski, już w listopadzie 1939 r. opracował projekt deklaracji, mającej stać się podstawą do rozmów z Ukraińcami. „Nawiązywano w niej do idei prometejskiej – kosztem ZSRR zamierzano zbudować niepodległe państwo ukraińskie związane z Polską na zasadzie federacji” – tłumaczył prof. Bruski.
W referacie poświęconym przedwojennym koncepcjom zbliżenia z Ukraińcami prof. Jan Pisuliński z Uniwersytetu Rzeszowskiego mówił, że pojęcie „ukrainofilów” można odnieść do „ekskluzywnej grupy ludzi, dla których +polityka ukraińska+ była elementem działania na rzecz polskiej racji stanu”.
Do ukrainofilów Pisuliński zaliczył polityków, naukowców związanych z tzw. obozem belwederskim, członków organizacji samopomocowych i charytatywnych. Zwolennikami ułożenia stosunków z Ukraińcami byli publicyści takich pism jak „Bunt młodych”, „Polityka”, „Biuletyn polsko-ukraiński”, „Problemy Europy Wschodniej”.
Jak tłumaczył, przedwojennych ukrainofilów, m.in. Leona Wasilewskiego, Stanisława Thugutta, Tadeusza Hołówkę i Adama Ciołkosza łączył sprzeciw wobec endeckiej polityki narodowościowej.
Dialog z Ukraińcami wspierały liczne organizacje, m.in. Związek Zbliżenia Narodów Odrodzonych, Towarzystwo Pomocy Imigrantom Ukraińskim oraz Towarzystwo Polsko-Ukraińskie. Współpracowały z nimi instytucje nauki, np. Ukraiński Instytut Naukowy, z którym związani byli m.in. Oskar Halecki i Stanisław Arnold.
Zwolennicy dialogu z ludnością ukraińską popierali także ideę prometejską zakładającą prawo do samostanowienia narodów uzależnionych od ZSRR.
Związki Jerzego Giedroycia z ruchem prometejskim przybliżył prof. Jan Jacek Bruski z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jak powiedział, „Giedroyc zawsze interesował się żywymi problemami polskiej polityki, a w tej główną rolę odgrywała kwestia ukraińska”.
Polski działacz emigracyjny związał się z prometeizmem w latach 30. XX w., a intensyfikacja jego działalności na rzecz tego ruchy przypadła na lata 1939-1940. Był on wówczas osobistym sekretarzem ambasadora RP w Rumunii Rogera Raczyńskiego.
Zainteresowanie prometeizmem u Giedroycia było związane z podjęciem po klęsce w wojnie 1939 r. na nowo sprawy ukraińskiej. Komitet Rady Ministrów ds. Kraju, któremu przewodził gen. Kazimierz Sosnkowski, już w listopadzie 1939 r. opracował projekt deklaracji, mającej stać się podstawą do rozmów z Ukraińcami. „Nawiązywano w niej do idei prometejskiej – kosztem ZSRR zamierzano zbudować niepodległe państwo ukraińskie związane z Polską na zasadzie federacji” – tłumaczył Bruski.
W 1949 r. Jerzy Giedroyc razem ze swym zespołem wysunął koncepcję ułożenia sobie przez Polskę dobrych stosunków z bezpośrednimi sąsiadami na Wschodzie, bez roszczeń terytorialnych i bez prób - w razie zmiany sytuacji - dogadania się z Kremlem ponad głowami Litwinów, Ukraińców i Białorusinów.
Prof. Marek Kornat z Polskiej Akademii Nauk, który w 2005 r. został laureatem Nagrody im. Jerzego Giedroycia (przyznawanej przez Senat Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie), przypomniał wychodzące w latach 1932-1938 pismo „Biuletyn Polsko-Ukraiński”, którego twórcą był Włodzimierz Bączkowski.
W ujęciu Bączkowskiego pismo miało być „trybuną dialogu polsko-ukraińskiego”, „placówką szczerej i wspólnej wymiany myśli”. W tekstach „Biuletynu” przypominano wspólnotę losów Polaków i Ukraińców jako narodów ciemiężonych przez Rosjan, akcentowano myśl o bankructwie polityki wynaradawiania, dyskutowano o kończącym wojnę polsko-bolszewicką traktacie ryskim z 1921 r.
„Zarówno Bączkowski, jak i Giedroyc, podejmując problem ukraiński kierowali się nie tyle +ukrainofilstwem+, a pragmatyzmem, zastępując sentyment do Ukraińców twardym realizmem politycznym” – podsumował Kornat.
Działalność innego pisma poruszającego tematykę polsko-ukraińską, wydawanego od 1931 r. „Buntu Młodych” przybliżyła prof. Aleksandra Hnatiuk z PAN. Jak mówiła, do 1934 r. „Biuletyn” i „Bunt Młodych” realizowały podobną linię programową. Było to widoczne m.in. na przykładzie reakcji na śmierć Tadeusza Hołówki, zamordowanego przez ukraińskich nacjonalistów w 1931 r. „Wraz z Hołówką zginęły resztki romantyzmu w naszej polityce narodowościowej, resztki inicjatywy i ducha” – pisał wówczas „Bunt Młodych”.
„Pismo od samego początku miało jednoczyć młodych konserwatystów i stworzyć wpływowy ośrodek myśli politycznej, środowisko analityczne” – wyjaśniła. Czołowymi publicystami redagowanego przez Giedroycia „Buntu Młodych” byli Stanisław Łoś i Adolf Bocheński.
Konferencja, która potrwa do piątku, będzie okazją do przypomnienia działalności innych myślicieli i inicjatyw dotyczących stosunków polsko-ukraińskich obecnych w polskim życiu politycznym, np. w kręgach opozycji w PRL.
Konferencję zakończą dwa panele dyskusyjne. Pierwszy poświęcony będzie relacjom polsko-ukraińskim po 1989 r. Uczestnicy drugiej dyskusji podsumują dotychczasowe badania nad relacjami polsko-ukraińskimi.
Honorowy patronat nad konferencją objął prezydent Bronisław Komorowski.
W 1946 r. Jerzy Giedroyc (1906-2000) wraz z Józefem Czapskim, Gustawem Herlingiem-Grudzińskim oraz Zofią i Zygmuntem Hertzami założył w Rzymie Instytut Literacki. W lipcu 1947 r. opublikowali oni pierwszy numer "Kultury". Kilka miesięcy później Instytut Literacki przeniósł swoją siedzibę pod Paryż, do Maisons-Laffitte. Z "Kulturą" współpracowali wybitni polscy publicyści i pisarze emigracyjni, m.in. Czesław Miłosz i Witold Gombrowicz.
W 1949 r. Giedroyc razem ze swym zespołem wysunął koncepcję ułożenia sobie przez Polskę dobrych stosunków z bezpośrednimi sąsiadami na Wschodzie, bez roszczeń terytorialnych i bez prób - w razie zmiany sytuacji - dogadania się z Kremlem ponad głowami Litwinów, Ukraińców i Białorusinów. (PAP)
wmk/ ls/