Przed pomnikiem Polegli Niepokonani na wolskim Cmentarzu Powstańców Warszawy w środę wieczorem odbyły się uroczystości upamiętniające 68. rocznicę wybuchu powstania. Na cmentarzu pochowano ponad 100 tys. osób, które zginęły podczas 63 dni walk. Na uroczystości obecni byli przedstawiciele najwyższych władz państwowych, samorządowych, delegaci MON, parlamentarzyści, przedstawiciele organizacji politycznych i społecznych, kombatanci, harcerze, kibice Legii oraz mieszkańcy Warszawy.
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz podkreśliła podczas uroczystości, że groby na cmentarzu wolskim są dowodem na to, że "ofiarami walki o wolność, na równi z żołnierzami, byli także cywilni mieszkańcy".
"Tamtego sierpnia Wola stała się krwawiącą raną stolicy, która miała przerazić i zgnieść powstańczego ducha walki. Stała się jednak dowodem niezłomności i odwagi ludzi, którzy polegli, ale ich idee, przywiązanie i miłość do ojczyzny nie zostały pokonane" - mówiła.
Burmistrz Woli Urszula Kierzkowska zwracając się do powstańców podkreśliła, że z podziwem i szacunkiem patrzymy na żołnierzy AK, którzy do dziś "pełnią swoją służbę, zachowując pamięć o swoich poległych kolegach i koleżankach". Pamięć o Powstaniu Warszawskim będzie zawsze żywa, "bo chcemy oddawać hołd tym, którzy walczyli o wolną Polskę" - dodała.
Na wolskim Cmentarzu Powstańców Warszawy, we wspólnych mogiłach, pochowano ponad 100 tys., w większości bezimiennych, cywilnych mieszkańców Warszawy oraz żołnierzy Armii Krajowej i innych formacji zbrojnych poległych w walkach, zamordowanych w masowych egzekucjach i spalonych podczas 63 dni Powstania Warszawskiego w różnych dzielnicach miasta.
Modlitwę ekumeniczną w intencji poległych i pomordowanych powstańców i cywilnej ludności Warszawy poprowadzili: kapelan Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego ks. komandor Janusz Bąk, kanclerz Prawosławnego Ordynariatu WP ks. płk. Eugeniusz Bójko, naczelny kapelan ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego biskup Mirosław Wola, naczelny rabin Polski Michael Schudrich, imam muzułmańskiej gminy wyznaniowej w Warszawie Nezar Charif.
Pod pomnikiem Polegli Niepokonani złożono wieńce, m.in. w imieniu powstańców Warszawy i żołnierzy AK, prezydenta Bronisława Komorowskiego, prezydent Warszawy, Sejmu i Senatu, Ministerstwa Obrony Narodowej, Muzeum Powstania Warszawskiego i Instytutu Pamięci Narodowej.
Na wolskim Cmentarzu Powstańców Warszawy, we wspólnych mogiłach, pochowano ponad 100 tys., w większości bezimiennych, cywilnych mieszkańców Warszawy oraz żołnierzy Armii Krajowej i innych formacji zbrojnych poległych w walkach, zamordowanych w masowych egzekucjach i spalonych podczas 63 dni Powstania Warszawskiego w różnych dzielnicach miasta. Pochowano tam także ponad 3,5 tys. żołnierzy Wojska Polskiego poległych we wrześniu 1939 roku.
Na cmentarzu pochowane są m.in. ofiary rzezi cywilnej ludności Woli, dokonanej przez Niemców i towarzyszące im jednostki kolaboracyjne złożone z Rosjan, Ukraińców, Azerów i Turkmenów w pierwszych dniach powstania. Eksterminacja mieszkańców Woli trwała od tzw. czarnej soboty 5 sierpnia do 7 sierpnia. Ofiarą masowych egzekucji padło w tym czasie ok. 40 tys. osób, rozstrzelanych w różnych punktach dzielnicy. Ciała ofiar palono. Rzeź zakończył rozkaz Hitlera, nakazujący wysyłanie tych, którzy przeżyli, do obozów koncentracyjnych lub do pracy przymusowej.
W 1973 r. w obrębie mogiły kryjącej prochy ok. 50 tys. osób wzniesiony został pomnik "Polegli Niepokonani" autorstwa Gustawa Zemły, przedstawiający postać rannego powstańca, który własnym ciałem osłania wyrwę w barykadzie.
Uroczystości na wolskim cmentarzu zakończył koncert chóralny "Znane pieśni Powstania Warszawskiego w nieznanych dotychczas aranżacjach", połączony z pokazem audiowizualnym. (PAP)
skz/ kno/ abr/ gma/