Część regionalnych stowarzyszeń oczekuje upamiętnienia ofiar niemieckiego, a potem komunistycznego obozu Zgoda w Świętochłowicach (Śląskie), poprzez ew. utworzenie w nim Memoriału Tragedii Górnośląskiej.
Jak argumentują, miejsce to skupia dziś pamięć o związaną ze zbrodniami komunistycznymi z 1945 r.
Wydarzenia określane jako Tragedia Górnośląska rozpoczęły się wraz z wkroczeniem Armii Czerwonej pod koniec stycznia 1945 r. Była to fala sowieckich i komunistycznych represji w latach 1945-48, które pochłonęły tysiące ofiar, deportację dziesiątek tysięcy mieszkańców regionu na roboty przymusowe do Związku Sowieckiego i wiążące się z tym dramaty wielu rodzin.
Obóz w Świętochłowicach-Zgodzie, będący wcześniej filią hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, otwarto ponownie w 1945 r., gdy sowieccy żołnierze wkroczyli na Górny Śląsk. Trafiali tam m.in. Ślązacy podejrzewani o wrogi stosunek do władzy i żołnierze AK.
Obóz w Świętochłowicach-Zgodzie, będący wcześniej filią hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, otwarto ponownie w 1945 r., gdy sowieccy żołnierze wkroczyli na Górny Śląsk. Trafiali tam m.in. Ślązacy podejrzewani o wrogi stosunek do władzy i żołnierze AK. Osadzane tam osoby nazywano "zbrodniarzami faszystowsko-hitlerowskimi".
Od lutego do listopada 1945 r., gdy obóz służył komunistycznemu Urzędowi Bezpieczeństwa Publicznego, przeszło przez niego ok. 6 tys. osób. Minimalna liczba śmiertelnych ofiar szacowana jest na ok. 1,7 tys. osób, inne opracowania mówią o ponad 2 tys., osób. Część z nich, w tym wiele kobiet i dzieci, zginęła w lipcu 1945 r., gdy w obozie wybuchła epidemia tyfusu.
Jedyną pozostałością po obozie Zgoda jest jego brama z tablicami upamiętniającymi ofiary. Co roku odbywa się tam kulminacja uroczystości Dnia Pamięci o Tragedii Górnośląskiej 1945 r., obchodzonego od dekady w ostatnią niedzielę stycznia. W ub. tygodniu samorząd Świętochłowic przekazał przedstawicielom regionalnych organizacji swoje plany związane z tym miejscem.
„Na spotkaniu 9 marca br. władze Świętochłowic poinformowały o planach związanych z terenem d. obozu koncentracyjnego Zgoda, utworzonego jako filia KL Auschwitz przez władze niemieckie, a następnie przejętego przez administrację polską” – napisali w rozesłanym w niedzielę oświadczeniu szefowie Ruchu Autonomii Śląska Jerzy Gorzelik, Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców Woj. Śląskiego Martin Lippa oraz Śląskiej Partii Regionalnej Henryk Mercik.
Zgoda, dzięki pamięci budowanej wokół tego miejsca od ponad 25 lat przez b. więźniów, ich rodziny, a także organizacje śląskie i mniejszości niemieckiej, stała się jednym z najważniejszych symboli Tragedii Górnośląskiej.
„Z przekazanych informacji wynika, że plany te nie ograniczają się do wzniesienia pomnika ofiar – zgodnie z oczekiwaniami komitetu utworzonego z inicjatywy byłych więźniów, środowisk śląskich i mniejszości niemieckiej w latach 90. – lecz obejmują także powołanie instytucji i budowę służącej upamiętnieniu infrastruktury” – napisali przedstawiciele organizacji.
Jak przypomnieli, świętochłowicka Zgoda, dzięki pamięci budowanej wokół tego miejsca od ponad ćwierć wieku przez byłych więźniów, ich rodziny, a także organizacje śląskie i mniejszości niemieckiej, stała się jednym z najważniejszych symboli Tragedii Górnośląskiej – dramatycznych wydarzeń, które dotknęły społeczność regionu w 1945 r.
„W naszym przekonaniu planowana infrastruktura powinna służyć wspieraniu tej żywej pamięci, a nie tworzeniu nowej narracji, która pamięć tę miałaby zacierać” – ocenili, formułując przy tym dwa postulaty.
Ewentualna instytucja powinna przybrać charakter Memoriału Tragedii Górnośląskiej – „stosownie do rangi Zgody w pamięci o wydarzeniach 1945 r.”.
Zgodnie z nimi pomnik, wzniesiony w bezpośrednim sąsiedztwie obozowej bramy, powinien upamiętniać, podobnie jak inskrypcje umieszczone na zainstalowanych dziś w tym miejscu tablicach, ofiary obu obozów. Ponadto, ewentualna instytucja powinna przybrać charakter Memoriału Tragedii Górnośląskiej – „stosownie do rangi Zgody w pamięci o wydarzeniach 1945 r.”.
„Praktyka społeczna dowodzi, że to ta pamięć krystalizuje się wokół świętochłowickiego obozu, podczas gdy upamiętniania ofiar KL Auschwitz skupiają się, ze zrozumiałych względów, wokół Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu” - zaznaczyli szefowie RAŚ, TSKN Woj. Śląskiego oraz ŚPR.
„Organizacja proponowanego Memoriału zapełniłaby lukę wynikającą z braku instytucji kompleksowo zajmującej się upamiętnieniem Tragedii Górnośląskiej. Z uwagi na znaczenie przedsięwzięcia dla regionu, powinny mu towarzyszyć szerokie konsultacje społeczne i rzetelna programowa praca z udziałem ekspertów. W imieniu naszych środowisk zgłaszamy gotowość uczestniczenia w tym procesie” – dodali.
Organizacje regionalne, kultywując pamięć o Tragedii Górnośląskiej, odwołują się m.in. do ustaleń Instytutu Pamięci Narodowej, zgodnie z którymi obóz Zgoda był tylko jednym z licznych powojennych miejsc prześladowań.
W 2015 r. szef katowickiego oddziału IPN dr Andrzej Sznajder pisał w czasopiśmie "Fabryka Silesia", że obóz "Świętochłowice nie jest nawet wierzchołkiem góry lodowej, gdy uświadomimy sobie, że w latach 1945-56 powstało ponad 200 obozów pracy przymusowej dla ludności uznanej za niemiecką i oczekującej na +rehabilitację+".(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ mmu/