70 lat po wojnie te sprawy są nieuregulowane, należy o tym mówić, ponieważ są to kwestie z punktu widzenia sprawiedliwości historycznej i interesów Polski bardzo istotne – mówił w poniedziałek wicerzecznik PiS Radosław Fogiel pytany o kwestię reparacji wojennych.
Fogiel w Programie Trzecim Polskiego Radia był pytany o kwestię reparacji w kontekście niedzielnej wizyty w Warszawie nowego kanclerza Niemiec Olafa Scholza.
"Musimy pamiętać, że 70 lat po wojnie cały czas te sprawy są nieuregulowane. To jest rzecz pierwsza i najważniejsza. W związku z tym należy o tym mówić, należy o tym przypominać, ponieważ są to kwestie z punktu widzenia i sprawiedliwości historycznej i z punktu widzenia interesów Polski bardzo istotne" - powiedział.
Zaznaczył, że to w żaden sposób nie wypływa na dobry odbiór wizyty w Warszawie nowej szefowej MSZ Niemiec jak i niemieckiego kanclerza. "Cieszymy się, że tak szybko po zaprzysiężeniu nowego rządu wybrali się do Polski. To nie były przecież oczywiście jedyne tematy, rozmawiano o kwestiach unijnych, migracyjnych, bezpieczeństwie, Nord Stream2, ale strona polska przy zachowaniu wszelkich reguł dyplomacji również musi podnosić tematy, które są dla nas ważne" - powiedział Fogiel.
Dopytywany czy nowe władze Niemiec mogą w tej sprawie wykazywać większe zrozumienie niż rząd Angeli Merkel, wicerzecznik PiS zaznaczył, że trudno to przewidzieć.
"Doświadczenia pokazują, że jest pewna linia niemieckiego państwa, jako takiego, ale oczywiście nie zmienia to faktu, że należy z każdym kolejnym rządem na ten temat rozmawiać i próbować wypracować rozwiązania, które będą dla nas satysfakcjonujące i nasze oczekiwania zostaną spełnione" - mówił polityk PiS.
Szef polskiego MSZ Zbigniew Rau w piątek spotkał się z nową szefową niemieckiej dyplomacji Annaleną Baerbock. Po zakończeniu spotkania podkreślał, że nasze kraje łączą wielowiekowe relacje, a pamięć o przeszłości wciąż oddziałuje na nasze współczesne stosunki. Dodał, że "wiele kwestii nie zostało rozwiązanych w sposób odpowiadający społecznemu poczuciu sprawiedliwości".
"Obszarem, w którym w dalszym ciągu oczekujemy od rządu niemieckiego dobrej konkretnej współpracy jest sprawa odpowiedzialności Niemiec za wywołanie II wojny światowej i współczesne aspekty tego wydarzenia. Musimy powrócić do zwrotu zgrabionych przez Niemcy dóbr kultury, ewentualnego wypracowania sytemu rekompensat za pomniki polskiej kultury, dział sztuki, zabytki, archiwa, biblioteki, które zostały zniszczone, nie w wyniku działań wojennych, a na skutek dążenia władz okupacyjnych do ich wymazania z dziedzictwa ludzkości" - powiedział Rau.
Podkreślił też, że Polska "oczekuje od nowego rządu niemieckiego gotowości od zmierzenia się z tą właśnie odpowiedzialnością, także w formie rozmów o rekompensatach i zadośćuczynieniu".
Z kolei Scholz, odnosząc się w niedzielę do kwestii reparacji, powiedział, że znany jest stosunek Niemiec do tej kwestii. "Mamy umowy, które uregulowały kwestie reparacji, ale oczywiście przyznajemy się do naszych moralnych konsekwencji, jeśli chodzi o zniszczenia i krzywdy, jakie wyrządziliśmy" - powiedział kanclerz Niemiec.
Wicerzecznik PiS był też pytany o rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. W jego ocenie była to zbrodnia dokonana na Polakach przez komunistyczne władze, na czele z gen. Wojciechem Jaruzelskim, które obawiały się powiewu wolności, jaki niosła "Solidarność". "Żadne opowieści czy rozważania, że to mniejsze zło, że było niebezpieczeństwo ze Wschodu, to wszystko nie wytrzymuje konfrontacji z faktami" - uważa Fogiel. (PAP)
autor: Rafał Białkowski
rbk/ ann/