Wizyta w Muzeum Powstania Warszawskiego była dla mnie bardzo emocjonalnym, osobistym przeżyciem; bezmiar zła i cierpienia wyrządzonego Warszawie przez Niemców powinien być przestrogą dla przyszłych pokoleń – napisał w poniedziałek nowy ambasador Niemiec w Polsce Thomas Bagger.
Ambasador, który w ubiegłym tygodniu złożył prezydentowi listy uwierzytelniające, w poniedziałek opublikował na Twitterze zdjęcia ze swojej wizyty w Muzeum Powstania Warszawskiego; podkreślił, że było to dla niego bardzo emocjonalnym, osobistym przeżyciem.
"Bezmiar zła i cierpienia wyrządzonego Warszawie przez Niemców powinien być przestrogą dla przyszłych pokoleń. Dziękuję dyrekcji Muzeum za poświęcony mi czas oraz za wolę wspólnego spojrzenia w przyszłość" - napisał Thomas Bagger.
W tym roku - 1 sierpnia - obchodzona będzie 78. rocznica wybuchu powstania warszawskiego, które było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie.
1 sierpnia 1944 r. do walki stanęło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wyniosły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono ze zniszczonego miasta, które po powstaniu Niemcy niemal całkowicie zburzyli.
W ubiegłym tygodniu prezydent Andrzej Duda przyjął listy uwierzytelniające od Thomasa Baggera, który na stanowisku ambasadora Niemiec w Polsce zastąpił Arndta Freytaga von Loringhovena. W czerwcu tego roku niemieckie MSZ informowało, że von Loringhoven przechodzi na emeryturę.(PAP)
Autorka: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka
sdd/ itm/