Ta wystawa opowiada o skonsumowaniu ideologicznej bliskości i wspólnoty interesów pomiędzy dwoma bestiami, jakimi byli Hitler i Stalin, którzy podpalili ówczesny świat – powiedział w poniedziałek prezes IPN dr Karol Nawrocki podczas otwarcia wystawy o pakcie Ribbentrop-Mołotow.
Przypomniał, że korzenie niemiecko-sowieckiego porozumienia sięgają roku 1918, gdy jeden z przywódców bolszewików Lew Trocki powiedział, że celem jest „sowietyzacja Polski i Ukrainy, aby w przyszłości sowiecka Rosja połączyła się z sowieckimi Niemcami”. Dodał, że w 1920 r. te plany udało się powstrzymać dzięki zwycięstwu Polski w wojnie z bolszewicką Rosją, ale już wówczas w Niemczech kształtował się narodowy socjalizm, którego charakter był zbliżony do komunizmu rządzącego Związkiem Sowieckim. „W międzywojennym świecie powstały dwa państwa zbudowane na tym samym fundamencie – nienawiści względem konkretnych warstw społecznych i narodowych oraz inspirowane ekspansją. Powstały dwa królestwa pogardy, propagandy, kłamstwa i śmierci” – podkreślił prezes IPN.
„Ta wystawa opowiada o skonsumowaniu ideologicznej bliskości i wspólnoty interesów pomiędzy dwoma bestiami, jakimi byli Hitler i Stalin, którzy podpalili ówczesny świat i doprowadzili do śmierci kilkudziesięciu milionów osób” – powiedział. Przypomniał, że tylko jeden z systemów odpowiedzialnych za wybuch II wojny światowej poniósł częściową odpowiedzialność za wywołanie wojny, czego symbolem jest proces norymberski w czasie którego „sowieccy prokuratorzy i sędziowie siedzieli nie po tej stronie stołu po której powinni siedzieć”. Zacytował słowa Władysława Andersa, który powiedział, że „nieosądzenie tak strasznych zbrodni nie pozwoli na zbudowanie lepszego i sprawiedliwego świata”. Za dowód prawdziwości tych słów uznał rosyjską inwazję na Ukrainę. „Federacja postsowiecka ma ciągle ten sam plan podpalenia świata” – dodał.
Profesor Jerzy Eisler, dyrektor warszawskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, określił pakt Hitler-Stalin jako jedno z najstraszniejszych wydarzeń w historii świata, które „zadecydowało o losach milionów ludzi w Europie Środkowej”. Przypomniał, że pakt niemiecko-sowiecki nie był chwilowym porozumieniem, lecz obowiązywał przez ponad 1/3 czasu trwania II wojny światowej.
Współautor wystawy dr Tomasz Łabuszewski powiedział, że 23 sierpnia 1939 r. „uruchomił proces, który doprowadził do śmierci 50 milionów ludzi”. „Jest to historia o wymiarze światowym. Dlatego nadaliśmy tej wystawie formę dwujęzyczną – polską i angielską” – podkreślił. Dr Łabuszewski powiedział, że wystawa prezentuje głównych twórców paktu oraz dwuletni okres współpracy, która „była niezwykle bliska i efektywna”. Jako jej przykład wymienił odbywającą się w tym samym czasie, wiosną 1940 r., eksterminację polskich elit, która dokonywała się zarówno w Palmirach, jak i Katyniu. „Pokazujemy symbole zbrodni, którymi posługiwały się oba reżimy” – mówił dr Łabuszewski. Zdaniem współautora wystawy symboliczny charakter ma także zestawienie na jednej planszy losów dwóch sygnatariuszy paktu. „Niemcy przynajmniej w niewielkiej części ponieśli konsekwencje rozpętania wojny. Rosja Sowiecka w wyniku zmiany koalicjantów dołączyła do państw zwycięskich i nigdy takich konsekwencji nie poniosła. Główni aktorzy, którzy doprowadzili do wybuchu II wojny światowej, czyli Stalin i Mołotow, umierali w nimbie obrońców pokoju i ludzi, którzy doprowadzili ZSRS do zwycięstwa nad hitlerowskim faszyzmem. To również prawda, ale to nie zdejmuje z nich odpowiedzialności za rozpętanie najstraszniejszego konfliktu w dziejach świata” – podsumował.
23 sierpnia 1939 r. przedstawiciele dwóch totalitarnych mocarstw - minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim von Ribbentrop oraz ludowy komisarz spraw zagranicznych ZSRS, pełniący jednocześnie funkcję przewodniczącego Rady Komisarzy Ludowych (premiera), Wiaczesław Mołotow - podpisali w Moskwie w obecności Stalina sowiecko-niemiecki pakt o nieagresji wraz z tajnym protokołem dodatkowym, którego konsekwencją był IV rozbiór Polski.
Podpisany przez Joachima von Ribbentropa i Wiaczesława Mołotowa tajny protokół dodatkowy, stanowiący integralną część zawartego wówczas paktu o nieagresji pomiędzy III Rzeszą i ZSRS, składał się z czterech punktów dotyczących podziału stref wpływów w Europie Środkowej. Pakt utorował drogę do niemieckiego ataku na Polskę, a następnie agresji ZSRS z 17 września 1939 r. Przywódcy Wielkiej Brytanii, Francji i USA dysponowali wiedzą na temat tajnego protokołu paktu Ribbentrop-Mołotow. Informacji tej nie przekazali jednak przedstawicielom władz polskich.
23 sierpnia jest Europejskim Dniem Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu, ustanowionym w 2008 r. przez Parlament Europejski.
Wystawę będzie można oglądać do 12 września.(PAP)
Autor: Michał Szukała
szuk/ pat/