23.08.2010. Amsterdam (PAP/dpa,AP,Reuters) - Wichura złamała w poniedziałek w Amsterdamie 150-letni kasztanowiec, o którym w swym dzienniku pisała Anne Frank - żydowska dziewczynka, ukrywająca się ponad dwa lata w czasie wojny. To drzewo było dla niej symbolem wolności i nadziei.
(Fot. M. Antonisse PAP/EPA)
Rodzina Franków została zdradzona w 1944 roku i wysłana do różnych obozów koncentracyjnych. Anne zmarła na tyfus w marcu 1945 roku w obozie Bergen-Belsen. Dziennik opublikowano po jej śmierci.
Poważnie nadwerężony przez próchnicę i pleśń kasztanowiec na podwórku domu sąsiadującego z domem przy Prinsengracht 263, gdzie ukrywała się Anne Frank i jej rodzina, miał być ścięty przed trzema laty ze względów bezpieczeństwa, ale zrezygnowane z tego pod wpływem fali międzynarodowych protestów. Ostatecznie drzewo pozostawiono, opasując je stalowym "gorsetem".
"Nasz kasztan jest w pełnym rozkwicie. Jest pokryty liśćmi i jest nawet piękniejszy niż w zeszłym roku" - napisała Anne Frank w maju 1944 roku.
Drzewo złamało się na wysokości jednego metra. Na szczęście nikt nie został ranny. Nie został też uszkodzony dom Anne Frank, przekształcony w muzeum i zawsze pełny turystów.(PAP)
az/ mc/