Kopalnia Zofiówka, gdzie w sobotę po silnym wstrząsie utracono kontakt z pięcioma górnikami, to zakład, gdzie kumulują się podziemne zagrożenia. Kopalnia ma ważne miejsce w polskiej historii – w 1980 r. podpisano tu Porozumienie Jastrzębskie.
W stanie wojennym zakład był pacyfikowany przez siły milicyjne i to było pierwsze miejsce, gdzie ZOMO użyło broni palnej.
W niedzielę pod ziemią trwają poszukiwania czterech zaginionych górników, piątego ratownicy wydostali spod metalowej konstrukcji, którą był przygnieciony. Jego stan oceni lekarz.
Obecnie zakład jest częścią kopalni zespolonej Borynia-Zofiówka-Jastrzębie. To jedna z największych kopalń Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), wyspecjalizowana w produkcji węgla koksowego. Powstała z trzech samodzielnych wcześniej zakładów wydobywczych.
Jak powiedziała PAP rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer, w kopalni kumulują się podziemne zagrożenia, choć ich stopień jest inny w różnych częściach kopalni. Zofiówka zaliczana jest do najwyższej kategorii zagrożenia metanowego oraz zagrożenia tąpaniami. Występuje tu także zagrożenie pyłowe oraz klimatyczne. Kopalnia stosuje profilaktykę, by zminimalizować zagrożenia.
Część pokładów Zofiówki jest także narażona na dość rzadkie w polskim górnictwie podziemne wyrzuty metanu i skał. Do takiego zdarzenia doszło w tym zakładzie w listopadzie 2005 r. – zginęli wówczas trzej górnicy. W listopadzie 2009 r. w Zofiówce doszło do innego wypadku na głębokości ponad 900 m pod ziemią - jeden górnik zginął, inny został poważnie ranny.
Również w innych częściach kopalni zespolonej dochodziło wcześniej do górniczych katastrof – w lutym 2002 r. wybuch pyłu węglowego zabił 10 osób, a dwie ranił, w kopalni Jas-Mos. Ten sąsiadujący z Zofiówką zakład został w ub. roku przekazany do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, a jego części – jako tzw. ruch Jastrzębie – pozostaje częścią kopalni zespolonej.
Również inna część tej kopalni – Borynia – charakteryzuje się trudnymi warunkami eksploatacji. W czerwcu 2008 r. po zapaleniu i wybuchu metanu 900 metrów pod ziemią zginęło tam sześciu górników - czterech na miejscu, dwaj zmarli później w szpitalu. 17 innych zostało rannych.
W stanie wojennym, 15 grudnia 1981 r., kopalnia Zofiówka - wówczas nosząca nazwę Manifest Lipcowy - była pacyfikowana przez siły milicyjne – padły strzały, czterech górników zostało postrzelonych. Wydarzenia w Manifeście Lipcowym były pierwszym przypadkiem użycia broni palnej przeciw protestującym w stanie wojennym górnikom. Dzień później pluton specjalny ZOMO strzelał w katowickiej kopalni Wujek, zabijając dziewięciu strajkujących.
Jeden z bohaterów tamtych wydarzeń, postrzelony podczas pacyfikacji kopalni Manifest Lipcowy, Czesław Kłosek, przyszedł w sobotę przez kopalnię, by wesprzeć ratowników i oczekujące na informacje rodziny poszkodowanych. Do dziś w kręgosłupie Kłoska tkwi kula wystrzelona przez jednego z zomowców.
3 września 1980 r. w kopalni Manifest Lipcowy podpisano Porozumienie Jastrzębskie, kończące strajk w kopalni. W umowie zawartej pomiędzy ówczesną władzą a robotnikami zapisano m.in. wprowadzenie wszystkich wolnych sobót, wyłącznie dobrowolną pracę w dni wolne oraz zniesienie niszczącego więzi rodzinne czterobrygadowego systemu pracy w górnictwie. Górnicy wywalczyli ponadto m.in. podnoszenie zarobków w ślad za wzrostem kosztów utrzymania. Władza zgodziła się też na wiele branżowych postulatów pracowników kopalń.
Porozumienie Jastrzębskie było trzecim, po gdańskim i szczecińskim, podpisanym latem 1980 r. Zdaniem wielu historyków, masowe strajki na Śląsku, których efektem były ustalenia zawarte w Jastrzębiu, wpłynęły na tempo i skuteczność negocjacji prowadzonych w Gdańsku i Szczecinie, a podpisanie Porozumienia Jastrzębskiego przypieczętowało wcześniejsze umowy. Przed kopalnią stoi dziś Pomnik Porozumienia Jastrzębskiego. Nazwę Zofiówka kopalnia, działająca od 1969 roku, odzyskała w 1990 r.
W nieodległej przyszłości kopalnia Zofiówka rozpocznie eksploatację nowego złoża węgla Bzie-Dębina. Jego udostępnienie do eksploatacji, m.in. budowa nowego szybu, to największa od ponad 25 lat inwestycja w polskim górnictwie węgla kamiennego, skalą porównywalna z budową nowej kopalni. (PAP)
autorzy: Marek Błoński, Krzysztof Konopka
mab/ kon/ pś/