Amerykański aktor Leonardo DiCaprio dał wstępną zgodę na wcielenie się w filmie w postać Władimira Putina - poinformowała we wtorek rosyjska niezależna telewizja Dożd. Powołała się na dwa źródła zbliżone do producenta filmu - spółki Knightsbridge Entertainment.
Projekt filmu jest już na stronie internetowej firmy i na stronie bazy danych IMDb. W obu źródłach projekt nosi tytuł "Putin", a obok tytułu zaznaczono, że obraz znajduje się w fazie opracowania (in development). Jako producent figuruje Mark Damon.
Jeden z menedżerów Knightsbridge Entertainment Valeriy Saaryan, reprezentujący interesy firmy w Europie i Azji, potwierdził telewizji Dożd, że praca nad filmem "Putin" trwała cały ostatni rok i obecnie jest zatwierdzana ostateczna wersja scenariusza. Szczegółów Saaryan nie podał, lecz zdradził, że w obsadzie znajduje się kilka gwiazd hollywoodzkich pierwszej wielkości.
Według telewizji Dożd DiCaprio już wstępnie się zgodził na zagranie roli tytułowej w filmie, który, jak utrzymuje przedstawiciel producenta, ma być politycznym thrillerem z faktami z życia i pracy prezydenta Rosji.
"Od oficera KGB, premiera do prezydenta. Człowiek-mit. Spojrzenie na życie prywatne i karierę jednego z najbardziej wpływowych ludzi świata" - zaznaczono w opisie projektu.
Telewizji Dożd nie udało się skontaktować z oficjalnym przedstawicielem Leonarda DiCaprio. Przypomina, że w styczniu w wywiadzie dla niemieckiego "Welt am Sonntag" DiCaprio powiedział, że zagrałby z chęcią Putina.
Zdjęcia mają się rozpocząć wiosną roku 2016. Film ma być kręcony w Rosji, Ameryce i Europie. Wejście na ekrany zaplanowano na wiosnę 2017 r.(PAP)
mmp/ kar/