Na uroczystości związane z 70. rocznicą wyzwolenia obozu Auschwitz do Polski przyleci z Izraela delegacja 100 byłych więźniów z osobami towarzyszącymi oraz minister turystyki Uzi Landau i przewodniczący Rady Yad Vashem, były naczelny rabin Izraela Meir Lau.
Wszystkie ambasady zostały zawiadomione o uroczystości wyzwolenia obozu w Auschwitz i zaproszenie było otwarte; to państwa wskazywały, na jakim szczeblu mają być reprezentowane - powiedział w piątek minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna.
Niedostatek woli politycznej i ignorowanie wczesnych sygnałów zagrożenia to niektóre z powodów, dla których z krajobrazu świata nie zdołano wyeliminować ludobójstwa - podkreślali uczestnicy panelu zorganizowanego przez Polskę w nowojorskiej siedzibie ONZ.
Na organizowane w Republice Czeskiej obchody 70. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz przyjadą z innych państw przede wszystkim szefowie parlamentów, swój udział potwierdziło trzydziestu z nich - informują czeskie władze.
Koleje śledztwa prowadzonego w Polsce w sprawie zbrodni popełnionych przez Niemców na terenie obozu KL Auschwitz–Birkenau ukazuje film dokumentalny „Auschwitz-Birkenau - anatomia zbrodni”. Jego premiera odbędzie 24 stycznia na antenie regionalnej TVP Kraków.
Założony przez Niemców w połowie 1940 r. obóz Auschwitz to symbol zagłady Żydów, martyrologii Polaków, męczeństwa sowieckich jeńców wojennych i obywateli innych okupowanych przez III Rzeszę państw Europy. Do wyzwolenia przez Armię Czerwoną 27 stycznia 1945 r. zamordowano w nim 1,1 mln kobiet, mężczyzn i dzieci. 90 proc. wszystkich ofiar stanowili Żydzi
108 mln euro wynosi suma deklaracji wpłat na Fundację Auschwitz-Birkenau powołanej, by zgromadzić 120 mln euro, z których zyski pozwolą na finansowanie prac konserwatorskich w b. obozie. Przekazanie 102 mln euro zapowiedziało 35 państw, a 6 mln euro pochodzi od sześciu filantropów.
Wiele lat trzeba było czekać, aby w Treblince, Sobiborze, Bełżcu, Chełmnie n. Nerem, Birkenau utworzono miejsca pamięci, do których przyjeżdżają ludzie z całego świata - mówi w wywiadzie dla PAP prof. Jerzy Eisler, dyrektor Oddziału IPN w Warszawie.
Od komendanta Auschwitz nie wymagano szczególnych formalnych kwalifikacji. Esesmani, poza niektórymi oficerami, ukończyli nie więcej niż parę klas. To przekrój raczej dolnych warstw społeczeństwa - mówi PAP kierownik Centrum Badań w Muzeum Auschwitz dr Piotr Setkiewicz.