Praca ustawodawcy kończy się tam, gdzie zaczyna się praca historyka, który musi dysponować pełną swobodą badania spraw dotyczących Żydów - powiedział środę przewodniczący Senatu Francji Gerard Larcher odnosząc się nowelizacji ustawy o IPN.
B. premier Beata Szydło zaznaczyła, że sugestie strony izraelskiej ws. m.in. prac naukowych zostały ujęte w poprawce. Szydło dodała, że spotykała się wielokrotnie z premierem Izraela, były w międzyczasie konsultacje międzyrządowe i "nie wpłynęły żadne oficjalne zastrzeżenia" do nowelizacji ustawy o IPN.
Głównym celem uchwalonej nowelizacji ustawy o IPN jest walka ze wszystkimi formami negowania oraz fałszowania prawdy o Holokauście - podkreśliło w czwartek MSZ. Wierzymy, że prace nad nowelą, mimo różnic w ocenie wprowadzanych zmian, nie wpłyną na strategiczne partnerstwo Polski i USA - dodał resort.
Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich pozytywnie oceniło nowelizację ustawy o IPN – Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu. W ocenie Centrum nowela nie ingeruje w swobodę badań naukowych.
Przepisy dotyczące "polskich obozów śmierci" nie ograniczą wolności badań naukowych; należy też pamiętać, że wciąż są one na etapie prac legislacyjnych - oświadczyli w poniedziałek przedstawiciele władz IPN, wiceprezes Mateusz Szpytma i szef pionu śledczego Andrzej Pozorski.
Centrum Badań nad Zagładą Żydów protestuje przeciwko przepisom, które wprowadzają kary za przypisywanie polskiemu narodowi lub państwu odpowiedzialności za zbrodnie z okresu II wojny światowej. Prawdy historycznej nie można z góry zadekretować - podkreślili badacze.
Celem nowej ustawy nie jest to, by ograniczyć badania historyczne bądź zaprzeczyć współudziałowi niektórych polskich obywateli w Holokauście. Chodzi o zwalczanie historycznych wypaczeń - oświadczył w poniedziałek w Rzymie wiceszef MSZ Marek Magierowski w czasie konferencji OBWE na temat walki z antysemityzmem.
Przepisy dotyczące kar za "polskie obozy śmierci" są wciąż procedowane w parlamencie, ale już na tym etapie wiadomo, że nie ograniczą one badań naukowych - ocenił w poniedziałek szef pionu śledczego IPN prok. Andrzej Pozorski.