Premier Chorwacji Andrej Plenković ubolewał w środę z powodu śmierci wysokiego rangą dowódcy wojska bośniackich Chorwatów Slobodana Praljaka, który zażył truciznę w sali ONZ-owskiego trybunału ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii.
Większościową decyzją Rady Miejskiej Zagrzebia reprezentacyjny plac Marszałka Tito w centrum stolicy Chorwacji z dniem 1 września, w 37 lat po śmierci kontrowersyjnego komunistycznego prezydenta Jugosławii, zmienił nazwę na plac Republiki Chorwacji.
Fortyfikacje weneckie pochodzące z XV-XVII w. wpisane zostały w niedzielę na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Weneckie budynki obronne znajdują się na północy Włoch oraz w Chorwacji i Czarnogórze.
Podczas procesu apelacyjnego prokuratura trybunału haskiego zażądała we wtorek 40 lat więzienia dla Jadranko Prlicia, byłego przywódcy bośniackich Chorwatów, skazanego w 2013 roku na 25 lat pozbawienia wolności za zbrodnie wojenne na Bałkanach.
Chorwacka policja aresztowała w niedzielę przywódcę skrajnie prawicowej partii, której dziesiątki aktywistów przemaszerowało tego dnia przez Zagrzeb śpiewając pieśń chorwackich nacjonalistów - ustaszy.
Chorwacki Sąd Najwyższy unieważnił wyrok na byłego posła Branimira Glavasza z 2009 roku, skazujący go na 10 lat więzienia za zbrodnie wojenne z lat 1991-95, i nakazał powtórzenie procesu. Decyzja wywołała ostry sprzeciw Serbii.
Sąd w Zagrzebiu anulował wyrok komunistycznego wymiaru sprawiedliwości w b. Jugosławii, którym skazano abpa Alojzije Stepinaca na 16 lat więzienia za kolaborację z profaszystowskim, marionetkowym chorwackim reżimem Ante Pavelicia podczas II wojny światowej.
Około 30 prac chorwackich artystów można będzie oglądać od niedzieli w Muzeum Narodowym w Gdańsku podczas wystawy „Exporting Zagreb”. W ramach artystycznej wymiany pomiędzy Gdańskiem i Zagrzebiem w ub. roku swoje prace pokazali w Zagrzebiu artyści z Gdańska.
Generał byłej armii jugosłowiańskiej (JNA) został zatrzymany w niedzielę w Czarnogórze na podstawie nakazu aresztowania wydanego przez Chorwację, która podejrzewa go o zbrodnie wojenne - podały oficjalne źródła w Podgoricy.