Zabójstwo prezydenta Gabriela Narutowicza było wynikiem spotkania się cech Eligiusza Niewiadomskiego - jego radykalizmu, fanatyzmu i frustracji stosunkami panującymi w Polsce - z napiętą atmosferą polityczną i brutalną nagonką na Narutowicza – powiedział PAP historyk, autor książki „Niewiadomski. Zabić prezydenta”
20 grudnia 1922 r., cztery dni po zabójstwie prezydenta Gabriela Narutowicza, Zgromadzenie Narodowe wybrało na nową głowę państwa Stanisława Wojciechowskiego. Sprawował on urząd przez prawie 4 lata; 14 maja 1926 r. zrzekł się go w wyniku zamachu majowego.
Liderzy: SLD - Leszek Miller oraz RP - Janusz Palikot wezwali w niedzielę, w 90. rocznicę zabójstwa Gabriela Narutowicza, do powstrzymania mowy nienawiści. "Słowo potrafi tworzyć i koić, ale potrafi zabijać" - mówił Miller. Palikot przedstawił "7 zasad przeciwko mowie nienawiści".
Eligiusz Niewiadomski w swoim poczuciu miał misję edukowania narodu i uświadomienia mu jego wielkości - pisze Patryk Pleskot, autor książki „Niewiadomski. Zabić prezydenta”. Książka ukazała się w 90. rocznicę jednego z najbardziej dramatycznych wydarzeń w odrodzonej Polsce.
W kaplicy Pałacu Prezydenckiego - z udziałem Bronisława Komorowskiego - odprawiono w piątek mszę św. w intencji pierwszego prezydenta II RP Gabriela Narutowicza. Mszy przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. Był to pierwszy punkt uroczystości z okazji 90. rocznicy śmierci Narutowicza.
SLD uczci w niedzielę 90. rocznicę zamordowania pierwszego prezydenta II RP Gabriela Narutowicza - weźmie udział w organizowanym pod warszawską Zachętą wiecu; rocznicy będzie poświęcona też część Rady Krajowej partii. O 11 rano w niedzielę w stołecznym hotelu Sofitel-Victoria zbiera się Rada Krajowa SLD - jej pierwsza część będzie poświęcona 90. rocznicy zabójstwa Narutowicza, druga - organizacji planowanego na wiosnę przyszłego roku Kongresu Lewicy Społecznej. Rada ma być zamknięta dla mediów.
Postać Gabriela Narutowicza to symbol odpowiedzialności, szacunku dla prawa i demokracji - napisał prezydent Bronisław Komorowski w liście do uczestników wtorkowego spotkania w stołecznej Zachęcie, poświęconego postaci pierwszego prezydenta II Rzeczpospolitej. Rocznicowe spotkanie w stołecznej Galerii Zachęta, gdzie 16 grudnia 1922 r. prezydent Gabriel Narutowicz został zastrzelony przez malarza Eligiusza Niewiadomskiego, zorganizowała Ambasada Szwajcarii.
Prezydent Bronisław Komorowski zaprosił władze Sejmu i Senatu oraz szefów klubów do wspólnego uczczenia w piątek pamięci zamordowanego przed 90 laty pierwszego prezydenta II RP Gabriela Narutowicza - poinformowała szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek. Trzaska-Wieczorek powiedziała, że w związku z 90. rocznicą śmierci Narutowicza w kaplicy Pałacu Prezydenckiego 14 grudnia o godz. 13.30 zostanie odprawiona msza święta, której będzie przewodniczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
Sejm uczcił pamięć Gabriela Narutowicza w związku z 90. rocznicą zamordowania pierwszego prezydenta II RP. W specjalnej uchwale potępiono "mord polityczny popełniony na Narutowiczu", a wydarzenie to uznano za "przestrogę dla uczestników współczesnego życia politycznego".
Prezydentowe II RP: Maria Wojciechowska, Michalina i Maria Mościckie to postaci nietuzinkowe - pisze Kamil Janicki w książce "Pierwsze damy II RP". Dwie z nich miały za sobą przeszłość rewolucjonistek, a ostatnia była sekretarką osobistą swojej poprzedniczki.