W lipcu br. mija 70. rocznica kulminacji zbrodni wołyńskiej, w wyniku której na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943-45 zginęło ok. 100 tys. Polaków, zamordowanych przez oddziały Ukraińskiej Armii Powstańczej i miejscową ludność ukraińską.
Wspominamy ofiary rzezi na kresach Południowo-Wschodnich nie po to, by drażnić Ukraińców, ale by docierać do prawdy, która jest podstawą do zrozumienia, do pojednania i do współpracy kolejnych pokoleń – powiedział w piątek w homilii arcybiskup Ignacy Dec.
Spór na temat zbrodni wołyńskiej powinien dotyczyć szczegółów, a nie oczywistych faktów, takich jak udział UPA w mordach Polaków na Wołyniu i w Galicji Wschodniej – mówi PAP prof. Jan Pisuliński z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Jak podkreśla, prawda oczyszcza, nawet ta najboleśniejsza.
Roman Szuchewycz, działacz Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, w latach 1934-1937 więziony za organizację zamachów na przedstawicieli polskich władz. Od 1943 r. dowódca Ukraińskiej Powstańczej Armii, która do 1945 r. dokonała masowych mordów ok. 100 tys. Polaków z Wołynia i Galicji Wschodniej.
Uchwałę Sejmu upamiętniającą ofiary zbrodni na Wołyniu z 1943 r. posłowie będą opracowywać we współpracy z przedstawicielami IPN i Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Projekt uchwały, który ma być gotowy w czerwcu, przygotuje sejmowa komisja kultury.
Ukraiński Kościół greckokatolicki i Kościół rzymskokatolicki na Ukrainie przygotowują wspólne posłanie do wiernych w związku z przypadającą w tym roku 70. rocznicą zbrodni na Wołyniu – powiedział PAP zwierzchnik grekokatolików abp Światosław Szewczuk.
Ukazywanie Ukraińców ratujących Polaków i Polaków ratujących Ukraińców w czasie zbrodni na Wołyniu w 1943 r. i podczas akcji odwetowych, a przez to budowanie pojednania obu narodów - to cel projektu prowadzonego przez „Bramę Grodzką-Teatr NN” w Lublinie. Projekt pod nazwą „Pojednanie przez trudną pamięć. Wołyń 1943” rozpoczął się w środę od konferencji naukowej z udziałem polskich i ukraińskich historyków.
15 marca 1923 r., po podjęciu odpowiedniej uchwały przez Radę Ambasadorów, w Paryżu pod przewodnictwem premiera Francji Raymond Poincaré, podpisano dodatkowy protokół do Traktatu Wersalskiego zatwierdzający ostatecznie wschodnią granicę II Rzeczypospolitej i uznający tym samym przynależność do niej Galicji Wschodniej i Wileńszczyzny. Decyzji mocarstw zachodnich w sprawie polskich granic nie przyjął do wiadomości rząd sowiecki i władze Litwy.