Przed pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 w Gdyni odbyły się w niedzielę uroczystości z okazji 53. rocznicy tragicznych wydarzeń. W tym miejscu około godziny szóstej 17 grudnia 1970 r. padły strzały do robotników udających się do pracy.
17 grudnia 1970 r. ok. godz. 6 w okolicach przystanku kolejowego Gdynia Stocznia wojsko i milicja otworzyły ogień do zdążających do zakładu pracy stoczniowców, którzy posłuchali apelu wicepremiera PRL Stanisława Kociołka, aby wrócić do pracy. Zastrzelono 16 bezbronnych osób.
Przed pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 w Gdyni odbyły się w sobotę uroczystości z okazji 52. rocznicy Grudnia ’70. To właśnie w tym miejscu około godziny szóstej 17 grudnia 1970 r. padły strzały do robotników udających się do pracy.
Nie wolno nam nigdy zapomnieć o tych, którzy zginęli i byli poddawani represjom, bo upominali się o godność, wolność i sprawiedliwość – napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników uroczystości w Gdyni w 51. rocznicę Grudnia ’70.
Pod pomnikiem Ofiar Grudnia 1970, niedaleko stacji Szybkiej Kolei Miejskiej Gdynia Stocznia-Uniwersytet Morski, rozpoczęły się w piątek uroczystości z okazji 51. rocznicy Grudnia'70. To właśnie w okolicy tego przystanku SKM ok. godz. 6. rano 17 grudnia 1970 r. padły strzały do robotników udających się do pracy.
Ktoś wydał rozkaz, by strzelać do robotników, by polała się polska krew – mówił we wtorek, podczas uroczystości 49. rocznicy Grudnia'70, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. 49 lat temu na ulicach Gdańska, Gdyni, Szczecina i Elbląga od kul milicji i wojska zginęły 44 osoby.
To dzięki ofiarom Grudnia ’70 my współcześni Polacy żyjemy na powrót w niepodległej, suwerennej ojczyźnie – napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników poniedziałkowych obchodów 48. rocznicy Grudnia '70 w Gdyni.
Zróbmy wszystko, aby nigdy więcej nie wydawano rozkazów strzelania do własnych obywateli, aby nikt przeciwko własnemu narodowi nie wyprowadzał wojska na ulicę – zaapelował szef gdańskiej Solidarności, Krzysztof Dośla podczas obchodów rocznicy Grudnia'70 w Gdyni.