Szczeciński oddział IPN udostępnił na swojej stronie internetowej najważniejsze ustalenia zakończonego śledztwa ws. śmierci szer. Stanisława Nadratowskiego podczas wydarzeń grudniowych 1970 r. w Szczecinie. Śledczy uznali, że nie ma dostatecznych dowodów na popełnienie zbrodni komunistycznej.
„Wesoła była, szczęśliwa raczej, zawsze była zadowolona, uśmiechnięta. (...) Chciała koniecznie wyjechać na wieś. Chciała na wsi, te konie ją tak bardzo interesowały, konie hodować. Ale nic z tego nie wyszło” – opowiadał Bolesław Kowalczyk, brat 16 letniej Jadwigi, najmłodszej ofiary Grudnia 1970 r. w Szczecinie.
Wystawa pt. „Powstanie Grudniowe 1970 roku” oraz publikacja pt. „Grudniowa kolęda. Kościół katolicki w Trójmieście wobec Grudnia '70” – te m.in. przedsięwzięcia złożą się na przygotowane przez gdański oddział IPN obchody 50. rocznicy krwawych wydarzeń z grudnia 1970 r.
Instytut Pamięci Narodowej przedstawił przedsięwzięcia, które upamiętnią zbliżającą się 50. rocznicę krwawych wydarzeń z grudnia 1970 r. Wśród nich są szczecińsko-gdańska wystawa pt. "Powstanie Grudniowe 1970 roku", a także publikacje i materiały filmowe.
Od schyłku lat sześćdziesiątych pogarszały się warunki życia, spadało zaufanie wobec władz PRL. I sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka był coraz częściej lekceważony. Jego ostatnim sukcesem miało się okazać podpisanie układu o normalizacji stosunków z RFN. Pięć dni później, 12 grudnia 1970 r., w przemówieniu radiowo-telewizyjnym poinformował o „regulacji cen towarów”.
W okresie Polski Ludowej najpierw Urząd Bezpieczeństwa, a później Służba Bezpieczeństwa interesowały się właściwie wszystkimi aspektami życia. Nie mogło być inaczej w przypadku Święta Zmarłych. To dwudniowe święto (1 listopada zmarłych świętych, a dzień później – w Dzień Zaduszny – wszystkich zmarłych) w okresie Polski Ludowej skrócono do jednego dnia, zmieniając zresztą radosny charakter 1 listopada.
Chwycą się wszelkich sposobów, nie licząc się z żadnymi nakazami przyzwoitości. To jest grupa ludzi wyjęta w zasadzie z możliwości dyskusji – nie tylko z nimi – ale nawet o nich – tak w rozmowie z wPolityce.pl b. opozycjonista Andrzej Gwiazda określił protestujących w Gdyni przeciw wyrokowi TK ws. aborcji.
Nie ma dość ostrych słów, by wyrazić oburzenie po sparodiowaniu przez uczestników manifestacji w Gdyni Zbyszka Godlewskiego, ofiary Grudnia 1970. A tak naprawdę wszystkich ofiar tego zrywu! – napisał w oświadczeniu przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.
IPN w Szczecinie umorzył śledztwo ws. śmierci żołnierza Stanisława Nadratowskiego podczas wydarzeń grudniowych 1970 r. w Szczecinie. Śledczy uznali, że nie ma dostatecznych dowodów, uzasadniających popełnienie zbrodni komunistycznej.