Krytyczne opinie dominują wśród ocen piątkowego wyroku uniewinniającego wicepremiera PRL Stanisława Kociołka ws. masakry robotników w grudniu 1970 r. i skazującego na kary w zawieszeniu dwóch wojskowych. "Decyzja sądu zwaliła nas z nóg"- powiedziała matka 18-latka zabitego w 1970 r. w Gdyni. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok po 18 latach od wniesienia aktu oskarżenia. Dwoje ławników złożyło zdanie odrębne co do winy Kociołka.
Decyzja o użyciu broni w grudniu 1970 r. była bezprawna i przestępcza - uznał sąd, skazując w tej sprawie na kary w zawieszeniu dwóch b. wojskowych oraz uniewinniając ówczesnego wicepremiera PRL Stanisława Kociołka. W grudniu 1970 r. nie było potrzeby wprowadzania do Trójmiasta w pełni uzbrojonych oddziałów wojska, a taka decyzja prowadziła do nieuchronnej konfrontacji z ludnością cywilną i rozlewu krwi - ocenił sąd w piątek w uzasadnieniu wyroku ws. Grudnia '70 na Wybrzeżu.
Prof. Antoni Dudek dla PAP o ogłoszeniu wyroku ws. Grudnia'70: "Cieszę się, że ten wyrok zapadł w końcu, bo ta sprawa ciągnąca się od siedemnastu lat jest, powiedziałbym, kompromitująca dla polskiego wymiaru sprawiedliwości, który nie był w stanie żadnego wyroku w tej sprawie wydać przez tyle lat, więc dobrze, że to jest. Szkoda, że tak późno i że nie jest prawomocny.
Uczestniczący w dramatycznych wydarzeniach Grudnia'70 r. w Gdyni Jerzy Fic powiedział w piątek PAP po ogłoszeniu wyroku, że „jest zaskoczony, że wicepremier Stanisław Kociołek nie został ukarany i został uniewinniony”.
"Nie na taki wyrok czekaliśmy; decyzja sądu o uniewinnieniu i wyrokach w zawieszeniu zwaliła nas z nóg"- powiedziała PAP w piątek, komentując wyrok w procesie oskarżonych o sprawstwa kierownicze masakry robotników na Wybrzeżu, matka elblążanina Zbyszka Godlewskiego. 18-letni Godlewski został zastrzelony 17 grudnia 1970 roku w Gdyni.
Trwa oczekiwanie na ogłoszenie przez warszawski sąd wyroku w sprawie trzech oskarżonych o "sprawstwo kierownicze" maskary robotników Wybrzeża, protestujących w 1970 r. przeciw podwyżce cen. Po 18 latach od skierowania aktu oskarżenia Sąd Okręgowy w Warszawie jako sąd I instancji ogłosi wyrok wobec trzech osób pozostałych na ławie oskarżonych - początkowo było ich 12. Są to ówczesny wicepremier PRL Stanisław Kociołek oraz b. wojskowi Mirosław W. (jako jedyny nie stawił się w piątek; choruje) i Bolesław F.
Obrońcy dwóch oficerów oskarżonych w sprawie masakry robotników Wybrzeża w grudniu 1970 r. domagają się ich uniewinnienia. Według obrony brak jest dowodów wskazujących na winę ich klientów. Stołeczny sąd zakończył we wtorek wysłuchiwanie mów obrony w procesie. Sędzia Wojciech Małek poinformował, że ogłoszenie wyroku w sprawie może nastąpić 9 kwietnia.
Uniewinnienia domaga się obrona b. wicepremiera PRL Stanisława Kociołka, jednego z trzech oskarżonych o “sprawstwo kierownicze” masakry robotników Wybrzeża w grudniu 1970 r. W piątek przed Sądem Okręgowym w Warszawie przemawiało troje adwokatów 79-letniego Kociołka. 19 marca głos zabiorą obrońcy pozostałych dwóch oskarżonych.