Opublikowane w Rosji trzytomowe dzienniki Leonida Breżniewa są, zdaniem dr. Pawła Kowala, rozczarowujące jako źródło historyczne. "Lakoniczne, nieregularne zapiski, kwitujące najważniejsze wydarzenia króciutkim wzmiankami" - tak mówił o nich podczas wtorkowej debaty.
Tzw. operację polską NKWD, czyli zamordowanie w latach 1937-1938 co najmniej 110 tys. Polaków żyjących na terenie ZSRS, przypomni IPN w 2017 r. To nieznana, jedna z największych tragedii naszego narodu - podkreśla w rozmowie z PAP prezes IPN Jarosław Szarek.
Umowa białowieska była ostatnim gwoździem do trumny ZSRS, który z zapałem wbijał Stanisław Szuszkiewicz, z pewnymi oporami Leonid Krawczuk i z wielką zawziętością Borys Jelcyn – mówi prof. Wojciech Materski z PAN. 8 grudnia 1991 r. podpisano tzw. umowę białowieską, na mocy której ZSRS przestał istnieć.
Pokolenie, które żyło w czasach stalinizmu, nie wierzyło w rozpad ZSRR; nie oczekiwało, że ujrzy koniec komunizmu i nie marzyło o narodzinach niepodległej Ukrainy – powiedział PAP ukraiński filozof i działacz niepodległościowy prof. Myrosław Popowycz.
19 sierpnia mija 25 lat od puczu Janajewa – próby przejęcia w ZSRR władzy przez "twardogłowych" działaczy partii komunistycznej. Wbrew ich intencjom pucz nie zahamował rozpadu ZSRR, lecz go przyspieszył. Rozpadu tego żałuje dziś ponad połowa - 56 proc. - Rosjan.
Gdyby historia potoczyła się nieco inaczej, być może dziś w Polsce chodzilibyśmy ulicami nazwanymi na cześć wybitnego działacza niepodległościowego Feliksa Dzierżyńskiego. Stało się inaczej, ponieważ związał się z bolszewikami – mówi prof. Nikołaj Iwanow z Uniwersytetu Opolskiego. 90 lat temu, 20 lipca 1926 r., zmarł Feliks Dzierżyński, twórca czerwonego terroru.
"Rozstrzelać Polaków" to będzie film dokumentalny o jednej z największych w dziejach zbrodni popełnionej na polskim narodzie; zbrodni, o której dzisiaj wciąż niewiele osób pamięta - mówi PAP Tomasz Sommer, współautor powstającego filmu nt. tzw. operacji antypolskiej NKWD z lat 30.
Rosjanie boją się rozgrzebywania przeszłości. Podtrzymywanie utrwalonej wizji dziejów jest postrzegane jako sposób na uniknięcie rozłamów w kraju – pisze dziennik "Wiedomosti", komentując przypadającą w piątek rocznicę urodzin Włodzimierza Lenina, twórcy ZSRR.
To oczywiście zdumiewające, że Rosjanie wciąż podtrzymują mit Związku Radzieckiego. Bardzo trudno im przyznać, że wiele momentów w historii tego państwa było nieszczęściem – mówi prof. Antony Beevor, brytyjski autor książek o historii II wojny światowej. Niedawno w Polsce ukazała się najnowsza - „Ardeny 1944. Ostatnia szansa Hitlera”.