Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" uważa, że szczególna odpowiedzialność Niemiec za zbrodnie wojenne jest bezsporna, ale dziś celem powinno być przezwyciężenie przeszłości na rzecz pokoju w Europie. "Retoryka polskiego rządu szkodzi wszystkim" - czytamy.
Opinia BAS nt. reparacji otwiera Polsce "pewną drogę" - mówił w poniedziałek sekretarz stanu w KPRM Paweł Szefernaker. Ocenił, że w poczuciu odpowiedzialności za krzywdę historyczną, jaka została wyrządzona, należy zwracać uwagę na to, że są możliwości domagania się reparacji od Niemiec.
Ta kwestia prawnie i politycznie jest zamknięta, moralnie - nie - podkreślił ambasador Niemiec w Polsce Rolf Nikel odnosząc się do sprawy reparacji wojennych. Przyjmujemy naszą odpowiedzialność, staramy się pracować razem na rzecz przyszłości, aby zbudować coś na tych stosunkach - podkreślił.
Obecny rząd nie wystąpi o reparacje, albo wystąpi w taki sposób, że z góry będzie wiedział, że tego nie załatwi - uważa b. prezydent Bronisław Komorowski. Jak mówił, psuje to klimat w relacjach polsko-niemieckich.
Przygotowana przez Biuro Analiz Sejmowych opinia dot. reparacji jest ważna i kompleksowa - ocenił w poniedziałek poseł PiS, Arkadiusz Mularczyk. Według niego, opinia ta powinna dać organom państwa podstawę do podjęcia dalszych prac dotyczących ubiegania się o reparacje od Niemiec.
Rząd w sprawie reparacji wojennych nie ma żadnego planu; nikt nad tym nie panuje - ocenił w poniedziałek lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jego zdaniem, PiS podnosi kwestię reparacji tylko na użytek "walki wewnętrznej".
Podniesienie sprawy reparacji wojennych ożywi dyskurs historyczny; Europa, a szczególnie Zachód, zdaje się zapominać o tym, co się wydarzyło w czasie II wojny światowej - mówi PAP socjolog, dr Ryszard Żółtaniecki komentując poniedziałkową opinię BAS dot. reparacji.
Podzielam ocenę, że wystąpienie z roszczeniami reparacyjnymi wobec Niemiec, zaszkodzi pozycji Polski w Unii Europejskiej, a nie uzyskamy żadnego zadośćuczynienia ze strony niemieckiej - mówi PAP prof. Antoni Dudek, politolog i historyk z UKSW.
Jeśli ktoś wierzy w to, że to prawo kształtuje politykę, a nie polityka prawo, to sprawa reparacji jest kolejnym przykładem na to, że jest odwrotnie - mówi PAP politolog, prof. Uniwersytetu Warszawskiego Rafał Chwedoruk.
Zasadne jest twierdzenie, że Rzeczypospolitej Polskiej przysługują wobec Republiki Federalnej Niemiec roszczenia odszkodowawcze, a twierdzenie, że roszczenia te wygasły lub uległy przedawnieniu jest nieuzasadnione – brzmi treść opinii Biura Analiz Sejmowych ws. reparacji wojennych, do których dotarła PAP.