Wspaniały, poruszający film - tak "Pokłosie" Władysława Pasikowskiego, które we wtorek wieczorem miało premierę w Warszawie, ocenił Andrzej Wajda. Minister kultury Bogdan Zdrojewski podkreślał, że podziwia twórcę "Pokłosia" za "odwagę podjęcia trudnego tematu". Nowy film Pasikowskiego opowiada o mieszkańcach polskiej wsi, którzy podczas II wojny światowej zamordowali grupę Żydów. Do kin w całej Polsce obraz trafi w piątek.
Niemiecki sąd mógł zakazać publikacji plakatów przedstawiających źle traktowane zwierzęta na tle obozów koncentracyjnych i ofiar Holokaustu - orzekł Europejski Trybunał Praw Człowieka. Taki zakaz nie naruszył swobody wypowiedzi.
Sejm podjął w piątek uchwałę w związku z 70. rocznicą powstania Narodowych Sił Zbrojnych. Posłowie uczcili w niej pamięć członków NSZ, "jednej z trzech największych polskich organizacji wojskowych walczących o wolną i niepodległą Polskę".
Od 80 do 100 tys. Polaków - po II wojnie światowej - przeszło przez stalinowskie obozy. Wyniki badań dot. funkcjonowania obozów NKWD w latach 1939-1956 zaprezentowali we wtorek w Łodzi historycy z Polski, Finlandii, Hiszpanii, Łotwy, Niemiec, Rosji, Ukrainy i Węgier.
W Łomży odbyły się we wtorek uroczystości związane z 70. rocznicą likwidacji przez Niemców tamtejszego getta. W listopadzie 1942 r. około 7 tys. Żydów zostało deportowanych z łomżyńskiego getta do obozu przejściowego w Zambrowie, skąd wywieziono ich do obozu zagłady Auschwitz.
W 73. rocznicę Sonderaktion Krakau - aresztowania pracowników naukowych Uniwersytetu Jagiellońskiego i innych uczelni Krakowa przez hitlerowców – obchodzono we wtorek w Krakowie Uniwersytecki Dzień Pamięci. 6 listopada 1939 r. hitlerowcy, w ramach Sonderaktion Krakau, aresztowali na UJ i wywieźli do obozów koncentracyjnych 183 profesorów i wykładowców krakowskich uczelni.
Wiersze Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w interpretacji Bartosza Opani oraz występ Chóru Politechniki Świętokrzyskiej wypełniły poniedziałkowy wieczór poświęcony zmarłym w ostatnim roku bohaterom czasów wojny.
Gdybyśmy weszli w układ z Hitlerem w 1939 r., stalibyśmy się nie tylko jego wasalem, ale wręcz kolonią Niemiec. Społeczeństwo przyjęłoby ustępstwa na rzecz III Rzeszy jako kapitulację, a min. Józefa Becka uznano by za zdrajcę – mówi PAP prof. Marek Kornat z PAN. Prof. Kornat jest kierownikiem Zakładu Systemów Totalitarnych i Dziejów II Wojny Światowej w Instytucie Historii PAN oraz pracownikiem naukowym Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Ofiary systemu komunistycznego w Polsce, które zginęły podczas wystąpień w latach 1956-1989, były wspominane w sobotę przez setki wiernych podczas "Zaduszek Narodowych" na szczycie Matyska w Beskidach. Odprawiono tam mszę świętą w ich intencji.