Latem z Gdyni wyruszy kolejna morska ekspedycja w poszukiwaniu wraku zaginionego w maju 1940 r. ORP "Orzeł". Grupa Polaków chce przebadać 1500 km kw. dna Morza Północnego. Opierają się na tezie, że okręt został przypadkowo zbombardowany przez angielski samolot.
W październiku ma dojść do wydobycia z dna Bałtyku amerykańskiego bombowca Douglas A-20. To 13. zachowany na świecie egzemplarz tego samolotu, a trzeci w Europie. Na wrak natrafił na początku lipca podczas prac pomiarowych Instytut Morski w Gdańsku. Jak powiedział we wtorek PAP kierownik Zakładu Oceanografii Operacyjnej Instytutu Morskiego w Gdańsku Benedykt Hac, przed wyciągnięciem znaleziska z wody nastąpi jego szczegółowe rozpoznanie i dokładne ustalenie, w jakim jest w stanie.