Poznański Czerwiec był pierwszym z "polskich miesięcy" - kolejnych kroków ku wolności - mówi PAP dr hab. Konrad Białecki z poznańskiego oddziału IPN. Opowiada także, że ten pierwszy w komunistycznej Polsce masowy protest robotników zaskoczył władzę.
IPN jesienią chce wznowić poszukiwania szczątków ofiar komunizmu na tzw. Łączce na Wojskowych Powązkach. Mogą się one znajdować pod grobami powstałymi po 82 r. Od połowy lipca Mazowiecki Urząd Wojewódzki zamierza rozpocząć ekshumacje z tych grobów i przenieść je w inne miejsce cmentarza.
Ważnym działaniem, które może zbliżyć w tej chwili oba społeczeństwa jest wspólne upamiętnienie ofiar i zapewnienie im godnego pochówku - komentuje Łukasz Kamiński, prezes IPN toczącą się dyskusję pomiędzy Polakami a Ukraińcami na temat wydarzeń na Wołyniu w 1943 roku.
Sejm wybrał w czwartek członków Kolegium IPN. Wszyscy byli kandydatami PiS. Są to historycy: dr hab. Sławomir Cenckiewicz, prof. Jan Draus, prof. Piotr Franaszek, prof. Józef Marecki oraz opozycjonista z czasów PRL Krzysztof Wyszkowski.
Szef PO Grzegorz Schetyna ocenił, że źle się dzieje, jeśli dochodzi do sytuacji, w której jedna partia, decyduje o obsadzie tak ważnej instytucji, jak Instytut Pamięci Narodowej. Jak podkreślił, IPN nie powinien być "miejscem politycznego starcia”.
Profesorowie Antoni Dudek, Wojciech Polak i Tadeusz Wolsza zostali pozytywnie zaopiniowani w środę przez senacką komisję praw człowieka, praworządności i petycji na członków Kolegium IPN. Rekomendacji komisji nie otrzymał Andrzej Kołodziej.
Komisja sprawiedliwości i praw człowieka pozytywnie zaopiniowała w środę wszystkich dziesięciu kandydatów klubów poselskich na członków Kolegium IPN. Wśród nich są m.in. dr hab. Sławomir Cenckiewicz, Ludwik Dorn, prof. Andrzej Friszke, Henryk Wujec i Krzysztof Wyszkowski.
Na rozpoczynającym się w czwartek posiedzeniu Senat zajmie się najprawdopodobniej ustawą o Radzie Mediów Narodowych, która nazywana jest również "ustawą pomostową". Izba ma też powołać dwóch z dziewięciu członków Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.
W związku z nowelą ustawy o IPN i poszerzeniem kręgu zadań Instytutu powstaną nowe piony, które będą wymagały pozyskania nowych pracowników i siedzib. Na to potrzebne będą dodatkowe środki - ocenia prezes IPN Łukasz Kamiński. Wstępne szacunki mówią o kilkunastu mln zł.
Prokurator Ireneusz Kunert, od 2008 r. prowadzący w krakowskim IPN śledztwo w sprawie śmierci krakowskiego studenta Stanisława Pyjasa, wraca do Katowic. Śledztwo w sprawie Pyjasa przejmie prokurator Łukasz Gramza – ustaliła PAP.